Od kadry akademickiej będzie zależeć to, czy uczelnia dostanie dodatkowe pieniądze na rozwój. Do najlepszych placówek w przyszłym roku ma trafić 250 mln zł.
Już w roku akademickim 2011/2012 wejdzie w życie nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym. Zgodnie z jej założeniami 10 mln zł rocznie będzie dostawać wydział uczelni, który uzyska miano najlepszego ośrodka naukowego w kraju.
Szczegółowe warunki ubiegania się o pieniądze określa projekt rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego w sprawie kryteriów, warunków i trybu ubiegania się o uzyskanie statusu krajowego naukowego ośrodka wiodącego (KNOW).
O dodatkowe fundusze będą mogły się ubiegać tylko placówki zaliczone przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych (KEJN) do kategorii A+ lub A. Ale to, czy uczelnia otrzyma status KNOW, będzie zależeć przede wszystkim od kadry naukowej. Przy ocenie komisja powołana przez ministra nauki weźmie pod uwagę zwłaszcza osiągnięcia naukowców zatrudnionych w ubiegającej się o pieniądze placówce. Wysoko oceniana będzie liczba prac naukowych, patentów, wynalazków, zdobytych grantów czy cytowań w publikacjach naukowych.
– To bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ skłania uczelnie do stworzenia konkurencyjnej oferty dla kadry akademickiej – komentuje Katarzyna Pilitowska z Uniwersytetu Jagiellońskiego (UJ).
UJ, aby przyciągnąć najlepszych nauczycieli akademickich, już teraz kusi ich dodatkowymi korzyściami.
– Profesorom spoza Krakowa, którzy zostaną zatrudnieni na naszej uczelni, zapewniamy mieszkanie – mówi Katarzyna Pilitowska.
Na przyszły rok na tzw. finansowanie projakościowe w budżecie zarezerwowanych jest 250 mln zł. Pieniądze, które otrzyma KNOW, będą mogły być przeznaczone m.in. na dodatkowe wynagrodzenia dla pracowników czy stypendia dla studentów i doktorantów.