Nie będzie można zatrudniać cudzoziemców bez ważnego dokumentu potwierdzającego legalność pobytu w naszym kraju - wynika z przyjętych przez rząd założeń m.in. do projektu ustawy o sankcjach dla podmiotów zatrudniających obywateli państw trzecich.

Jak poinformowało we wtorek Centrum Informacyjne Rządu, zgodnie z założeniami, w projektowanej ustawie znajdą się przepisy zakazujące zatrudniania obywateli państw trzecich przebywających w Polsce wbrew przepisom, tzn. bez ważnego dokumentu uprawniającego.

"Konsekwencją tego jest wprowadzenie regulacji, zgodnie z którą podmiot zamierzający zatrudnić taką osobę będzie miał obowiązek zażądania ważnego dokumentu pobytowego, potwierdzającego fakt legalnego pobytu w Polsce. Ponadto przedsiębiorca będzie zobowiązany do przechowywania kopii tego dokumentu przez cały czas obowiązywania umowy o pracę. Taką kopię będzie przedstawiał podczas ewentualnej kontroli" - czytamy w komunikacie CIR.

Zaproponowana koncepcja ustawy pozwoli zmniejszyć rozmiary szarej strefy w gospodarce

W projekcie ustawy znajdą się również przepisy regulujące wysokość kar za zatrudnianie cudzoziemców bez dokumentu pobytowego, które będą zależne m.in. od liczby zatrudnionych nielegalnie cudzoziemców.

Nowe rozwiązania mają uregulować kwestie związane z wypłatą zaległego wynagrodzenia dla cudzoziemców. "W sprawach związanych z dochodzeniem roszczeń o wypłatę, przyjęty będzie co najmniej trzymiesięczny okres, chyba że pracodawca lub zatrudniony przedstawią dokumenty potwierdzające, że okres zatrudnienia był inny" - napisano.

Prawo unijne zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania wobec osób naruszających przepisy dotyczące zatrudniania obywateli państw trzecich różnego rodzaju sankcji, takich jak: pozbawienie dostępu do funduszy unijnych na trzy lata lub obowiązek zwrotu pomocy finansowej uzyskanej w okresie 12 miesięcy poprzedzających nielegalne zatrudnienie.

Zaproponowana w założeniach koncepcja ustawy pozwoli zmniejszyć rozmiary szarej strefy w gospodarce oraz ograniczy zjawisko nielegalnej imigracji do Unii Europejskiej.