W systemie informacji oświatowej znajdą się również dane osobiste ucznia. Główny inspektor ochrony danych osobowych domaga się ich większej ochrony i ograniczenia dostępu do nich.
Dyrektorzy szkół będą on line wprowadzać dane uczniów do systemu informacji oświatowej (SIO). Oznacza to, że bezpośrednio trafią one do centralnej bazy. Ma to pozwolić samorządom lepiej planować budżet i liczbę miejsc w szkołach.
Wczoraj połączone sejmowe komisje samorządu terytorialnego i polityki regionalnej oraz edukacji, nauki i młodzieży przyjęły sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o systemie informacji oświatowej (druk nr 3628).
Najwięcej emocji budzi jednak zamieszczanie w bazie danych personalnych o uczniu (PESEL, imię i nazwisko, data urodzenia). W systemie znajdzie się też informacja o wynikach egzaminów zewnętrznych czy promocji do następnej klasy. Będą do niego wprowadzane też opinie i orzeczenia z poradni pedagogiczno-psychologicznej.
– Dostęp do informacji o uczniu będzie miał tylko administrator systemu, np. upoważniony do tego dyrektor szkoły, i minister edukacji narodowej – mówi Urszula Augustyn, posłanka, sprawozdawca podkomisji.
Tłumaczy, że samorządy i oświatowe związki zawodowe będą mieć dostęp tylko do tzw. raportów o liczbie uczniów lub nauczycieli. Odpowiedzialność za ochronę tych danych będą ponosili dyrektorzy szkół.
– Do ustawy ma być też wpisana sankcja karna dla tych, którzy doprowadziliby do wycieku informacji – mówi Grzegorz Żurawski, rzecznik MEN.
W przyjętym sprawozdaniu komisja uwzględniła też uwagi GIODO. Ten bowiem wskazywał, że dostęp do danych wrażliwych musi być ograniczony.
– Dostęp do nich powinny mieć jedynie ściśle określone osoby, np. dyrektor szkoły. Dla pozostałych dane te powinny być anonimizowane – mówi dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, GIODO.
W efekcie MEN będzie mieć dostęp w przeważającej większości do danych statystycznych.
Z kolei oświatowe związki obawiają się, że za dostęp do informacji będą musiały płacić. Wysokość opłat ma określić MEN w rozporządzeniu.
– Związki tak jak dotychczas będą otrzymywać zestawienia i inne analizy związane z nauczycielami i uczniami – uspokaja jednak Grzegorz Żurawski.
Nowa ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2012 r.
14 mln zł ma kosztować wdrożenie nowego systemu informacji oświatowej