Nie wiadomo, czy rząd przedstawi w tej kadencji projekt ustawy reformującej emerytury służb mundurowych – niespodziewanie zapowiedział w czwartek Michał Boni. Stało się to na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych, która zajmowała się zmianami w OFE. Tłumaczył, że decyzja w sprawie zmian emerytur mundurowych zależy od finału rozmów ze związkami zawodowymi służb mundurowych.
Rząd chce w tej sprawie dogadać się ze związkowcami, by nie wprowadzać projektu w roku wyborczym, ryzykując protesty funkcjonariuszy.

Premier mówi co innego

Przeczy to zapewnieniom Donalda Tuska, który dzień wcześniej, w trakcie sejmowej debaty o OFE zapewniał, że rząd przedstawi propozycje zmian w emeryturach mundurowych jeszcze w tej kadencji Sejmu. Zachęcał też do pomocy w tej sprawie lub składania własnych projektów kluby opozycyjne.
– Będziemy szukali rozwiązań, które będą szanowały obecne uprawnienia, ale które w przyszłości spowodują, że ten element systemu będzie sprawiedliwszy i nie będzie wyłomem w tym solidarnościowym, powszechnym systemie emerytalnym – mówił w środę.

Diabeł tkwi w szczegółach

Kierunkowe decyzje w sprawie kształtu ustawy już zapadły: nie ma mowy o włączaniu służb mundurowych do powszechnego sytemu emerytalnego, rząd chce też wydłużyć okres służby uprawniający do emerytury – mowa o 20 lub 25 latach, zamiast 15 jak jest obecnie. Nowe zasady mają objąć osoby wstępujące do służby po 2011 roku. Michał Boni zapowiedział na komisji finansów, że zmiany mają też dotyczyć wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę, sposobu jej wyliczania oraz możliwości łączenia świadczenia z pracą.
To szczegóły tych rozwiązań dzielą rząd i funkcjonariuszy.
Obecnie nie ma na przykład wieku emerytalnego uprawniającego do świadczenia. A rząd proponuje, aby wynosił on przynajmniej 50 lat. Zmieniona miałaby być też podstawa wyliczania emerytury. Obecnie jest to ostatnia pensja. To nie podoba się rządowi, bo zdarzały się przypadki błyskawicznych awansów pod koniec służby, aby otrzymać wyższe świadczenie.
W obecnym systemie po 15 latach służby policjant może otrzymać 40 proc. ostatniego uposażenia, każdy rok pracy podwyższa je o 2,6 proc. Maksymalna emerytura to 75 proc. uposażenia.
Jakie będą teraz losy OFE w Sejmie
Koalicja trzyma się założonego rozkładu jazdy w sprawie zmian w OFE. Komisja finansów publicznych głosami posłów PO i PSL odrzuciła wniosek o wysłuchanie publiczne zgłoszony przez opozycyjne kluby. Posłowie PiS opuścili salę i odmówili udziału w dalszych pracach komisji. SLD natomiast zgłosił poprawki do projektu rządowego.
● Zakładają one m.in. wyższą składkę, niż chce rząd, odprowadzaną do OFE za osoby urodzone po 1980 roku, możliwość powrotu do ZUS dla uczestników sytemu urodzonych w latach 1949 – 1968 oraz wprowadzenie ulgi na III filar odliczanej od podatku, a nie podstawy opodatkowania z górnym limitem.
● Michał Boni nie wyklucza dyskusji na temat ulg, natomiast jego zdaniem pozostałe rozwiązania mogą budzić wątpliwości konstytucyjne. Na posiedzeniu odbyła się dyskusja nad założeniami projektu, Do konkretnych artykułów komisja ma się odnieść na wtorkowym posiedzeniu. Ale jeszcze w sobotę SLD organizuje poza procedurą wysłuchanie publiczne. Zaprasza na nie członków rządu odpowiedzialnych za projekt.
● W przyszły czwartek ma się odbyć drugie czytanie projektu, a dzień później ma on zostać uchwalony i przesłany Senatowi.