Coraz więcej emerytów przychodzi do ZUS, żeby dowiedzieć się, czy muszą rozwiązać umowę o pracę, żeby dalej pobierać świadczenie.
Każdy, kto od stycznia 2011 r. jest lub będzie na emeryturze, musi rozwiązać umowę o pracę, aby pobierać to świadczenie. Ci, którzy 31 grudnia 2010 r. uzyskiwali emeryturę, kontynuując zatrudnienie, muszą do końca września tego roku rozwiązać umowę i dostarczyć do ZUS świadectwo pracy albo zaświadczenie, jeśli chcą dalej pobierać emeryturę. W przeciwnym razie ZUS zawiesi jej wypłatę. Zakład wysłał listy z taką informacją do 308 tys. dorabiających emerytów, w tym do 20 tys. przebywających m.in. w państwach UE, Islandii, Liechtensteinie i Norwegii.
Treść listu była jednak dla wielu emerytów niezrozumiała i dlatego, jak wskazują przedstawiciele ZUS, coraz więcej takich osób dzwoni albo przychodzi do oddziałów i inspektoratów.
– Zainteresowani nie zawsze orientują się w swojej sytuacji i chcą wyłącznie ustalić, czy zmienione przepisy również ich dotyczą – mówi Elżbieta Kurzęcka, naczelnik wydziału zmiany uprawnień świadczeń emerytalno-rentowych ZUS w Zielonej Górze.
Dodaje jednak, że osoby te wciąż mają czas na podjęcie decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę. Muszą to jednak zrobić do końca września. Inaczej ZUS zawiesi im emeryturę. Obowiązek rozwiązania stosunku pracy leży po stronie zainteresowanych emerytów. Nie zrobi tego za nich firma.
W oddziale ZUS w Tomaszowie Mazowieckim zainteresowani najczęściej pytają o zawieszenie świadczenia od 1 października 2011 r. w związku z kontynuowaniem zatrudnienia.
– Są i tacy, którzy telefonicznie informują, że będą pracowali dalej – mówi Helena Stokłosa z oddziału ZUS w Bielsku-Białej.
W takiej sytuacji od 1 października będą mieli wstrzymane świadczenie emerytalne.