Nie będzie preferencji dla nowych przedsiębiorców zakładających firmy za pieniądze pożyczone od Unii Europejskiej. Eksperci ostrzegają, że program może zakończyć się fiaskiem.
Jak ustalił „DGP”, unijne mikropożyczki z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL), które już w przyszłym roku częściowo mają zastąpić bezzwrotne dotacje na własny biznes, nie będą preferencyjnie oprocentowane. Gdyby miały być udzielane na korzystniejszych warunkach niż rynkowe, musiałby powstać nowy program pomocowy. Rozporządzenie w tej sprawie wymagałoby opiniowania przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz zatwierdzenia przez Komisję Europejską (KE).
Jak tłumaczy Piotr Popa, rzecznik prasowy Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (MRR), jest to niezbędne, ponieważ preferencyjne oprocentowanie udzielane na warunkach korzystniejszych niż oferowane na rynku stanowi dla uczestnika projektu pomoc de minimis. Ze względu na długotrwały proces legislacyjny nie udałoby się więc wystartować z pilotażem mikropożyczek w 2012 roku, jak chce KE.
Przedsiębiorcy będą mogli co prawda z nich korzystać już w przyszłym roku, ale na warunkach rynkowych. Regiony obawiają się, że unijne mikropożyczki, oferowane na podobnych warunkach jak kredyty komercyjne, będą przegrywać z bezzwrotnymi dotacjami na biznes.
– Jeżeli nie będzie innych ułatwień przy zaciąganiu pożyczki, np. w postaci mniejszych wymogów dotyczących dokumentacji lub zabezpieczeń, nie będzie na nie chętnych – uważa Karina Bedrunka, dyrektor z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.
Założenie MRR jest bowiem takie, że w latach 2012 – 2013 oba instrumenty (mikropożyczki i dotacje) będą wypłacane równolegle. Jednak bezzwrotny grant będzie przysługiwać tylko osobom z najniższym poziomem dochodów. Żeby spełnić to kryterium, potencjalni przedsiębiorcy będą np. rejestrować się jako bezrobotni w urzędach pracy.
Problem w tym, że zarówno pożyczki, jak i dotacje mają być wypłacane z tej samej puli pieniędzy. Kwota 300 mln zł, która w skali całego kraju do 2013 roku pozostała na wsparcie samozatrudnienia, zostanie uszczuplona o 50 mln zł na instrument, którym potencjalni przedsiębiorcy mogą nie być w ogóle zainteresowani.
50 mln zł zostanie przeznaczone na mikropożyczki na własny biznes w ramach PO KL