Mój mąż zmarł miesiąc po rozwiązaniu umowy o pracę - w czasie gdy szukał kolejnej pracy. Miał on 55 lat i nieprzerwany 32-letni okres pracy na podstawie umowy o pracę. Ja mam 51 lat i nigdzie nie pracuję. Czy z uwagi na to, że mój mąż nie był emerytem ani rencistą nie mam szans na rentę rodzinną?

Nie
Z uwagi na to, że pani mąż nie był rencistą, emerytem, nie otrzymywał zasiłku albo świadczenia przedemerytalnego, aby uzyskać prawo do renty rodzinnej, ZUS musi stwierdzić, że spełniał w chwili śmierci warunki do uzyskania emerytury lub renty.
Z informacji wynikających z listu wynika, że należy przeanalizować, czy pani mąż spełniał warunki do uzyskania renty z tytułu niezdolności do pracy. Przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy, a zatem konieczne jest udowodnienie jeszcze dwóch warunków - że mąż osiągnął w określonym wymiarze okresy składkowe i nieskładkowe oraz że śmierć nastąpiła w ściśle określonym w przepisach okresie.
W analizowanej sytuacji ZUS stwierdzi, że pani mąż spełniał warunki do nabycia renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż miał co najmniej pięć lat okresów składkowych i nieskładkowch w ostatnim dziesięcioleciu oraz jego śmierć nastąpiła w ciągu 18 miesięcy od ustania ubezpieczenia. Z uwagi, że w chwili śmierci męża osiągnęła pani 50 lat, ZUS przyzna pani rentę rodzinną po złożeniu wniosku.
MONIKA BUGAJ-WOJCIECHOWSKA
specjalista od emerytur i rent
PODSTAWA PRAWNA
Art. 65, 70 ust. 1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.).