Klauzula sumienia dla farmaceutów naruszałaby prawo pacjentek do swobodnego dostępu do środków antykoncepcyjnych - uważa Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Prawa do odmowy handlu tymi środkami domaga się część środowiska farmaceutów.

Na stronie internetowej www.sumienie-farm.pl Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski zbiera podpisy pod petycją, aby farmaceuta mógł odmówić handlu środkami antykoncepcyjnymi w oparciu o klauzulę sumienia, a aptekarz nie musiał ich posiadać w swoim asortymencie.

Federacja Kobiet w przesłanym w piątek PAP oświadczeniu ocenia, że stosowanie klauzuli sumienia przez farmaceutów byłoby naruszeniem praw człowieka do decydowania o własnej prokreacji, naruszałoby także prawo pacjentów do korzystania z przysługującego im świadczenia medycznego - środków antykoncepcyjnych.

Federacja podkreśla, że takie ograniczenie może skutkować wzrostem liczby niechcianych ciąż, liczby nielegalnych aborcji. Może też doprowadzić do zwiększenia popytu na "podejrzane środki antykoncepcyjne" sprzedawane w internecie, a w konsekwencji stanowić zagrożenia dla życia kobiet.

"Należy podkreślić, że w Polsce kobiety często napotykają opór lekarzy w przepisywaniu środków antykoncepcyjnych, którzy w ten sposób samowolnie pozbawiają je praw do decydowania o własnej rozrodczości. Postawienie przed Polkami kolejnych barier w dostępie do antykoncepcji uważamy za nieetyczne i sprzeczne z ogólnoeuropejskimi tendencjami do upowszechnienia w społeczeństwie idei świadomego macierzyństwa" - podkreślono.

Federacja zaznacza, że w 2001 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił skargę dwójki farmaceutów, którzy domagali się prawa do odmowy wydania środków antykoncepcyjnych. Jak relacjonuje, Trybunał stwierdził w wyroku, że "skoro sprzedaż środków antykoncepcyjnych jest legalna i dokonywana - w przypadku środków wydawanych z polecenia lekarza - wyłącznie w aptekach, to skarżący (farmaceuci) nie mogą dawać pierwszeństwa swoim przekonaniom religijnym i narzucać ich innym osobom przez odmowę sprzedaży przedmiotowych środków" - podano.

Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski uważa, że prawo do postępowania w zgodzie z własnym sumieniem, zapisane m.in. w Kodeksie Etyki Aptekarza, nie jest przestrzegane. "Farmaceuci są zmuszani do sprzedawania środków farmakologicznych niszczących ludzką płodność lub zabijających zarodek ludzki w początkach jego istnienia" - podkreśla na swojej stronie internetowej. Stowarzyszenie przypomina, że z klauzuli sumienia korzystają m.in. lekarze oraz że do respektowania prawa pracowników medycznych w tej kwestii wzywa rezolucja Rady Europy z 7 października 2010r pt. "Prawo do klauzuli sumienia w ramach legalnej opieki medycznej".

Pod petycją farmaceutów domagających się przestrzegania klauzuli sumienia złożono do piątku 7 406 podpisów.

Prezes Izby Farmacja Polska Irena Rej powiedziała PAP, że apteka ma obowiązek zapewnić dostęp do środków antykoncepcyjnych, "z których część jest przecież wypisywana na receptę". Dodała, że reguluje to Prawo farmaceutyczne. "Jeśli aptekam odmawia sprzedaży, może stracić koncesję" - zaznaczyła.