Szkoły będą uczyć zawodów deficytowych na rynku pracy. Czteroletnie dzieci będą mieć zapewnione miejsce w przedszkolu. Gmina zamiast likwidować szkołę, przekaże ją bez ograniczeń stowarzyszeniu. To tylko niektóre propozycje rządu zawarte w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty.
Więcej miejsc w przedszkolach, zamiast likwidacji szkół możliwość łączenia ich w zespoły, likwidacja kuratorów, których zastąpią inspektorzy jakości – to tylko niektóre propozycje rządu zawarte w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Trafił już do konsultacji, a większość zmian ma wejść w życie od 1 września 2012 r.

Zmiany dla rodziców

Pewne miejsce w przedszkolu Rodzice czterolatków zyskają gwarancję zapisania dzieci do przedszkola. Obecnie takie prawo mają rodzice pięciolatków. Do przedszkola będzie też można zapisać 2-letnie dziecko. Obecnie mogą tam uczęszczać dzieci, które ukończą 2,5 roku.
Zmiany te nie będą jednak obowiązywać już od tego, a nawet następnego roku. Rząd planuje, że wejdą w życie od 1 września 2014 roku.
Jednolite opłaty za przedszkole Nowelizacja przewiduje też zmianę sposobu pobierania opłat za pobyt dziecka w przedszkolu. Obecnie gminy mogą pobierać pieniądze od rodziców za umieszczenie dziecka w przedszkolu dopiero po pięciu godzinach ich pobytu. W tym czasie nauczyciele powinni realizować z nimi program wychowania przedszkolnego, który uwzględnia podstawę programową. W zależności od decyzji organu prowadzącego taka opłata może być pobierana np. po sześciu, a nawet ośmiu godzinach pobytu dziecka w przedszkolu. Niektóre samorządy mogą całkowicie zrezygnować z tych opłat.
Jeśli na terenie gminy są różne organy prowadzące publiczne przedszkole, np. osoby fizyczne lub prawne, to opłaty są ustalane w dowolny sposób. Rząd chce, aby od 2012 roku to rada gminy określała je uchwałą. Rodzice zapłacą tyle samo za pobyt dzieci w publicznym przedszkolu. Opłaty będą jednakowe we wszystkich publicznych przedszkolach w danej gminie niezależnie od tego, jaki podmiot jest organem prowadzącym.
Dodatkowo niektórzy rodzice, np. rodzin wielodzietnych, będą mogli korzystać z ulg w postaci zwolnienia z opłat. Obecnie organy nadzorcze, wojewodowie lub sądy, kwestionowali wprowadzenie takich ulg bez podstawy prawnej.

Zmiany dla gmin

Subwencja dla przedszkoli Rząd, nakładając na gminy obowiązek przyjmowania czterolatków do przeszkoli, chce objąć zarówno dzieci pięcioletnie, jak i czteroletnie subwencją. Obecnie budżet nie finansuje pobytu dzieci w przedszkolu – to zadanie gmin. Subwencja ma być przyznawana w przeliczeniu na przedszkolaka. Gminy mają ją dostać w dwóch etapach. Pierwszą część, od września 2014 r., za dzieci pięcioletnie, drugą za młodsze – od września 2016 r. Budżet wyda na to w latach 2014 – 2016 3,4 mld zł.
– Zobowiązanie gmin do przyjmowania czterolatków powinno być równoznaczne z przekazaniem im subwencji – mówi Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP.
Jego zdaniem bez takich zmian prawo rodziców do miejsca w przedszkolu będzie fikcją.
Dowóz do szkoły bez limitu Samorządy będą mogły od 2012 roku organizować transport dzieci do szkół nawet, gdy nie mają ustawowego obowiązku. Obecnie jeśli droga uczniów klas I – IV z domu do najbliższej podstawówki przekracza trzy kilometry, obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu dziecka. A w przypadku klas V – VI – cztery kilometry. Gminom, które organizowały dowóz, mimo że ta odległość była mniejsza, regionalne izby obrachunkowe zarzucały niegospodarność.
– Nasza kontrola dotyczy zgodności z przepisami i jeśli gmina organizowała dowóz uczniów, mimo że nie ma takiego obowiązku, to w trakcie kontroli kwestionowaliśmy wydatki na ten cel – potwierdza Grażyna Wróblewska, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu.



Zmiany dla nauczycieli

Szkoły dla stowarzyszeń Obecnie gmina może stowarzyszeniu przekazać jedynie małą szkołę – w której uczy się do 70 uczniów. Od 2012 roku będzie mogła zrobić to ze wszystkimi szkołami.
– To oznacza, że gminy pod byle pretekstem będą przekazywać szkoły organizacjom pożytku publicznego, a te będą proponować nauczycielom zatrudnienie na podstawie kodeksu pracy – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Dodaje, że nauczyciele będą wtedy musieli pracować w szkole 40 godzin tygodniowo.
Nauczyciele w ciągu trzech miesięcy od uzyskania informacji o przekazaniu szkoły będą mogli złożyć oświadczenie o odmowie podjęcia pracy dla nowego podmiotu. Stowarzyszenie w dniu przejęcia placówki będzie musiało na piśmie zaproponować nauczycielom nowe warunki pracy i płacy. Nowy pracodawca, który poprowadzi szkołę, nie będzie musiał zatrudniać na podstawie Karty nauczyciela. Wystarczy umowa o pracę.
Skrócony staż Pedagodzy, którzy od dnia uzyskania stopnia nauczyciela kontraktowego przez co najmniej 5 lat nie prowadzili zajęć w samorządowej szkole, ale w innej formie wychowania przedszkolnego (np. pracując w miniprzedszkolach), będą mogli skorzystać ze skróconej ścieżki awansu na stopień nauczyciela mianowanego. Nauczyciele po powrocie do takich szkół będą mogli wystąpić z wnioskiem o podjęcie postępowania egzaminacyjnego na stopień nauczyciela mianowanego bez konieczności odbywania stażu.

Zmiany dla szkół

Łączenie w grupy Szkoły i placówki oświatowe będą mogły połączyć się w grupy, jeśli taką decyzję podejmą prowadzące je samorządy. Jedna lub kilka gmin utworzy więc np. szkołę przedszkolno-podstawową lub gimnazjalno-licealną. Grupą taką będzie zarządzać dyrektor wyłoniony w konkursie. Dyrektor ma też odpowiadać za ustalenie i realizację planu organizacyjnego szkół. Będzie mógł powierzać nauczycielom zajęcia we wszystkich szkołach zrzeszonych w grupie. To ograniczy koszty i pozwoli utrzymać szkoły w okresie, gdy panuje niż demograficzny. W ciągu 10 lat w gimnazjach i liceach liczba uczniów zmaleje o pół miliona. Przekształcenia będą dobrowolne. Obecnie nie wolno łączyć ze sobą w zespół dwóch przedszkoli lub szkół tego samego typu.
Znikną kuratorzy Kuratorzy nie będą już prowadzić nadzoru pedagogicznego w szkołach. Zadania te przejmą regionalne ośrodki jakości edukacji na czele z naczelnym inspektorem jakości. Nadzór nad szkołami zamiast kuratorów mają sprawować tzw. inspektorzy jakości kształcenia.
Zyskają oni prawo wglądu do wszystkich dokumentów związanych z prowadzeniem kształcenia w szkołach. Jeśli w trakcie kontroli okaże się, że są nieprawidłowości, to dyrektor będzie musiał je usunąć.

Zmiany dla uczniów

Więcej szkół za granicą Projekt przewiduje możliwość zakładania prywatnych szkół dla polonijnych dzieci. Osoby zainteresowane założeniem takiej placówki mogą za pośrednictwem konsula złożyć wniosek do ministra edukacji narodowej. Jeśli spełni wszystkie wymagania, zostanie wpisany przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą. Zgoda na poprowadzenie takiej szkoły będzie ważna przez trzy lata.
Elastyczne zawodówki Szkoły zawodowe będą musiały dostosowywać się do potrzeb lokalnego rynku pracy. Dodatkowo pracodawcy będą mogli wnioskować o wprowadzenie nowych zawodów. Wprowadzenie nowego zawodu do klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego będzie więc mogło nastąpić z inicjatywy ministra właściwego dla danego zawodu lub reprezentatywnej organizacji pracodawców.
Uczniowie zgłaszający się do odpowiedzi fot. shutterstock.com / ShutterStock