Szef MSWiA Jerzy Miller zapewnił w środę, że zmiany w wypłacaniu pensji za zwolnienia lekarskie dla funkcjonariuszy i żołnierzy nie oznaczają obniżki ich wynagrodzenia. Związkowcy oczekują dodatkowych wyjaśnień w tej sprawie.

We wtorek rząd przyjął założenia do projektu ustawy obniżającej zasiłki chorobowe służb mundurowych i żołnierzy. Mieliby oni dostawać - tak jak cywile - zamiast 100 proc., tylko 80 proc. pensji. Oszczędności powstałe w wyniku zmniejszenia uposażeń mają być przeznaczone na fundusz nagród i zapomóg.

"Zmiana, która wczoraj została przedyskutowana przez Radę Ministrów, jest zmianą racjonalną. Żadnej ze służb nie zabrano ani złotówki z funduszy przeznaczonych na wynagrodzenia. Ustalono tylko zasadę, że ten, kto jest chory, a choroba nie jest związana z wykonywaniem jego pracy, będzie otrzymywał pensję w wysokości 80 proc. swojego regularnego wynagrodzenia" - powiedział w środę dziennikarzom szef MSWiA Jerzy Miller.

Jak podkreślił, takie rozwiązanie dotyczy w Polsce wszystkich zawodów i w związku z tym "nie jest to gorsze potraktowanie ludzi, którzy noszą mundury, tylko zrównanie ich w prawach z pozostałymi pracującymi".

"Pieniądze, które dzięki temu pozostaną w gestii odpowiednich służb, są przeznaczane na inne formy wynagrodzenia, głównie na nagrody. Przecież funkcjonariusza, który jest chory, ktoś inny musi zastąpić. To nie jest tak, że można pozostawić nieobsadzony komisariat policji czy nieobsadzone przejście graniczne" - powiedział minister.

Posiedzenie rządowo-związkowego zespołu zajmującego się reformą służb mundurowych

W środę w kancelarii premiera odbyło się kolejne posiedzenie rządowo-związkowego zespołu zajmującego się reformą służb mundurowych m.in. zmianami w emeryturach. Jednym z tematów były zmiany w wypłacaniu L4.

Jak powiedział PAP przewodniczący NSZZ Policjantów Antoni Duda, ustalono jedynie, że do 3 marca w MSWiA odbędzie się spotkanie przedstawicieli wszystkich formacji mundurowych w celu omówienia szczegółów przyjętych przez rząd założeń.

Duda zaznaczył, że od przebiegu tych rozmów będzie zależało, czy strona związkowa zawiesi rozmowy z przedstawicielami rządu w sprawie reformy.

Projektowane przepisy mają dotyczyć funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Biura Ochrony Rządu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Celnej, Służby Więziennej oraz żołnierzy zawodowych.

Obniżenie uposażenia w związku z chorobą nie będzie dotyczyło funkcjonariuszy i żołnierzy m.in. w przypadku niezdolności do służby z powodu wypadków w drodze do miejsca pełnienia służby (i powrotnej), wypadków w trakcie wykonywania czynności służbowych, choroby w czasie ciąży, poddania się badaniom lekarskim koniecznym dla dawców komórek, tkanek i narządów, a także niezdolności do służby powstałej podczas misji zagranicznych.

Według propozycji rządu przebywanie na zwolnieniu będzie wpływać na wysokość nagrody rocznej - proporcjonalnie do czasu przebywania na chorobowym. Obniżenie uposażenia z powodu zwolnienia lekarskiego nie będzie podstawą do zmniejszenia wysokości innych świadczeń pieniężnych związanych ze służbą i naliczenia świadczeń emerytalnych (z wyjątkiem funkcjonariuszy Służby Celnej).

Według danych MSWiA w pierwszym półroczu 2010 r. na zwolnieniach lekarskich średnio miesięcznie przebywało 16 tys. policjantów. Łączna liczba udzielonych dni zwolnień lekarskich w policji wyniosła ok. 192 tys. miesięcznie.

W 2010 r. średnia liczba dni na zwolnieniu lekarskim wynosiła: Straż Graniczna - 21, CBA - 16, BOR, Służba Celna - 15, SKW - 13, policja - 11, SW i SWW - 10, PSP - 7, AW - 4.