W praktyce dość często zdarza się, że pracownicy wzywani są do sądu pracy w charakterze świadków (np. w sprawach z powództwa swoich kolegów o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe lub o ustalenie wypadku przy pracy). Niekiedy nie stawiają się na wezwania sądu. Co grozi świadkowi za nieusprawiedliwione niestawiennictwo w sądzie?

Za nieusprawiedliwione niestawiennictwo sąd może skazać świadka na grzywnę (do 1 tys. zł), po czym wzywa go powtórnie, a w razie ponownego niestawiennictwa skazuje go na ponowną grzywnę i może zarządzić jego przymusowe sprowadzenie. Warunkiem ukarania grzywną jest prawidłowe wezwanie świadka (doręczenie wezwania). Nie ma w tej sytuacji znaczenia, że świadek ten może np. odmówić składania zeznań jako osoba najbliższa dla strony (np. małżonek, rodzic lub dziecko) lub nie ma wiadomości w zakresie okoliczności, których jego zeznania mają dotyczyć. Jeśli zatem ktoś został wezwany jako świadek do sądu i nie może się w nim stawić z przyczyn od niego niezależnych, powinien zawiadomić o tym sąd. Jeżeli nieobecność wynika ze znanej wcześniej przyczyny, np. wyjazdu urlopowego, to wskazane jest, aby o tym fakcie sąd został zawiadomiony wcześniej, co pozwoli na wydanie przez sędziego odpowiednich zarządzeń, np. przesunięcia terminu rozprawy. Forma zawiadomienia jest dowolna. Może to być informacja telefoniczna przekazana pracownikowi sekretariatu sądu (z której następnie sporządzony zostanie zapisek urzędowy) lub pismo, w którym należy opisać przyczynę niestawiennictwa i dołączyć dowody, np. kserokopie karty urlopowej świadka. Aby pismo trafiło od razu do odpowiedniej sprawy, warto pamiętać o wskazaniu w nim sygnatury akt, która jest zamieszczona na wezwaniu skierowanym do świadka.
Jeśli dojdzie do przymusowego sprowadzenia świadka do sądu, to w tym zakresie stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego. Jeżeli natomiast świadkiem jest żołnierz w czynnej służbie, funkcjonariusz Policji lub Służby Więziennej, sąd zwraca się o zastosowanie środków przymusu do ich władzy przełożonej.
Świadek, który swoim niestawiennictwem naraził stronę na koszty, może być zobowiązany do ich zwrotu. Na postanowienie o ukaraniu grzywną z powodu nieusprawiedliwionego niestawiennictwa świadkowi przysługuje zażalenie. Świadek, który został już ukarany grzywną, może także w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, usprawiedliwić swe niestawiennictwo. W razie usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny.
ANDRZEJ MAREK
sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy
Andrzej Marek, sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy / DGP