Najczęściej wybierane kierunki studiów to zarządzanie, budownictwo, pedagogika, prawo oraz informatyka.
Tak wynika z danych resortu nauki, który podsumował rekrutację na studia w roku akademickim 2010/2011. Zdaniem prof. Mieczysława Kabaja z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie wybory maturzystów nie są do końca przemyślane.
– Budownictwo i informatyka to przyszłościowe kierunki. Ale absolwenci zarządzania czy pedagogiki mogą mieć problemy ze znalezieniem pracy – mówi prof. Mieczysław Kabaj.
Po raz pierwszy od lat więcej kandydatów na każde wolne miejsce było na politechnikach (3,9) niż uniwersytetach (3,5). Listę najbardziej obleganych uczelni otwierają trzy uczelnie techniczne: Warszawska (8,6 kandydatów na miejsce), Gdańska (7,4) i Łódzka (6,3). Za nimi jest Uniwersytet Warszawski (6,2). W pierwszej dwudziestce najpopularniejszych kierunków studiów jest siedem z listy kierunków zamawianych (dofinansowywanych z resortu nauki). To m.in. mechanika i budowa maszyn.
Komentarze (9)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOd 2013 r. kończą się pieniądze z UE, Polska idzie na dno. Jak wyjdzie jaka jest naprawdę sytuacja finansowa naszego Państwa to wszyscy zagraniczni inwestorzy, razem ze swoimi firmami uciekną na zachód.
Nikt z (p)osłów nie powie tego, powód?. Zagraniczne firmy napędzają koniunkturę, tworząc znaczący dochód narodowy, lepiej udawać iż jest wszystko dobrze.
Czy będzie przy władzy PIS,PO,SLD czy jakieś inne ustrojstwo, efekt będzie taki sam tylko podwyższać podatki, udawać i wytrzymać jak najdłużej.
Młodzi, obojętnie czy skończą PW,UW, UKSW na kierunku informatyka, inżynieria lądowa tak nie będą mieli pracy, o emeryturze tylko mogąc marzyć.
No ale cóż co bogatszy chłop z dopłatami do ziemi wysle dziecko do takiej właśnie szkółki prawa płacąc kilka tysięcy za rok... a potem latoroś zgodnie z prawem nie mogąc znaleźć łoboty wróci krowy poić i doić...
Podobnie jest z zarządzaniem, pegagogiką, psychologią czy socjologią...
łobody u nas NI MA !