Szefowie urzędu mogą rozpocząć zwalnianie już po dwóch tygodniach od powiadomienia związków zawodowych o liczbie osób objętych redukcją. Większość z nich będzie jednak czekać na decyzje premiera o wyłączeniu z redukcji.
Od 1 lutego 2011 r. w urzędach wojewódzkich, skarbowych i ministerstwach rozpoczną się zwolnienia. Ich szefowie muszą zmniejszyć obecny stan zatrudnienia o co najmniej 10 proc. Cały ich przebieg musi się zakończyć do 1 stycznia 2012 r. A pomniejszony stan etatowy w urzędach powinien być zachowany przez kolejne dwa lata. Tak więc urzędy od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. nie będą mogły go zwiększać.

Własne kryteria

Do przeprowadzenia redukcji zatrudnienia dyrektor generalny musi przygotować kryteria zwalniania pracowników. Sporządzi je każdy urząd według własnych potrzeb. Może to więc być np. likwidacja całego działu lub poszczególnych stanowisk. W pierwszym przypadku kryteria są najbardziej obiektywne, a zwalniani nie będą mieli możliwości ich podważenia przed sądem. W pozostałych okolicznościach mogą być traktowane jako subiektywne decyzje przełożonych.
Dyrektorzy generalni, zanim rozpoczną zwalnianie, o opracowanych kryteriach powinni powiadomić wszystkich urzędników. Dodatkowo dyrektor musi też zwrócić się do związków zawodowych działających w urzędzie lub do przedstawicieli pracowników o wyrażenie o opinii o kryteriach zwolnień i liczbie osób zwalnianych. Opinia nie jest jednak wiążąca. Urzędnicy pierwszych wypowiedzeń powinni się spodziewać po upływie 14 dni od powiadomieniu organizacji związkowych o planowanej redukcji.

Średnia etatowa

O liczbie zwalnianych decyduje m. in. średnia zatrudnienia, którą wylicza się z 30 czerwca 2010 r. i 1 lutego 2011 r. (dzień wejścia w życie ustawy o racjonalizacji zatrudnienia). Jeśli więc 30 czerwca w urzędzie pracowało 50 osób, a do lutego zatrudnienie nie wzrastało, to w urzędzie musi zostać zlikwidowane 5 etatów. Ta liczba może być pomniejszona m.in. o stanowiska kierownicze i osoby w wieku przedemerytalnym lub przebywające na urlopie macierzyńskim.
Nie można też uwzględniać do stanu zatrudnienia działaczy związkowych i społecznych inspektorów pracy. Z kolei jeśli zatrudnienie na dzień 30 czerwca 2010 r. wynosiło 50 pracowników, a w lutym to zatrudnienie wzrosło do 100 pracowników, to powinno być ono zmniejszone o 10 pełnych etatów.
Szef urzędu, gdy otrzyma od dyrektora generalnego listę osób przeznaczonych do zwolnienia i wyliczoną średnią, te informacje przekazuje premierowi do 28 lutego 2011 r.

Premier decyduje

Mimo wejścia w życie ustawy szef urzędu może bronić się przed zmniejszeniem liczby pracujących urzędników. Może on do 15 maja 2011 r. przekazać premierowi informacje dotyczące szczególnego charakteru zadań jednostki, a także efektywności wykonywanych zadań, uzasadniające zwolnienie z obowiązku racjonalizacji zatrudnienia lub jego ograniczenie.
Premier może uwzględnić wniosek urzędu i dokonać jego wyłączenia z redukcji lub jej ograniczenia np. z 10 proc. do 5 proc. Musi wtedy do 31 lipca 2011 r. wydać rozporządzenie wyłączające te urzędy z obowiązywania regulacji ustawowych. Większość urzędów będzie przygotowana na przeprowadzenie zwolnień, ale rozpoczną je dopiero na początku sierpnia, gdy okaże się, że premier nie uwzględnił ich wniosków.
Podstawa prawna
Ustawa z 16 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011 – 2013 (czeka na podpis prezydenta).