Urzędniczki nie mogą być zwolnione z pracy wyłącznie z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego.
Pracodawcy nie będą mogli wypowiedzieć stosunku pracy urzędniczkom mianowanym tylko dlatego, że ukończyły 60 lat. Tak wynika z wchodzącej dzisiaj w życie ustawy z 22 października 2010 r. o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych (Dz.U. nr 229, poz. 1494).
Zmiana przepisów likwidująca dyskryminację pracowników ze względu na wiek to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia 2000 r. (sygn. akt K 35/99). Sędziowie TK uznali, że przepisy stwarzające możliwość rozwiązania stosunku pracy z urzędnikiem kobietą wcześniej o 5 lat niż w przypadku mężczyzn zatrudnionych na tym samym stanowisku są niezgodne z konstytucją. W praktyce więc szef urzędu nie będzie mógł zwolnić urzędniczki mianowanej tylko dlatego, że ma 60 lat i mogłaby pójść na emeryturę. Może to zrobić dopiero, gdy ukończy 65 lat. Taka zmiana oznacza, że polskie przepisy są już zgodne z unijną Dyrektywą 2006/54/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 2006 r. w sprawie wprowadzenia w życie zasady równości szans i równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie pracy.