Gdyby próbny egzamin maturalny z matematyki, przeprowadzony w listopadzie przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, był prawdziwym egzaminem, to zdałoby go 64 proc. maturzystów. Tylu bowiem z nich uzyskało minimum 30 proc. punktów wymaganych do zdania egzaminu.

Informacje dotyczące wyników uzyskanych przez maturzystów na próbnym egzaminie podał we wtorek wicedyrektor CKE Mirosław Sawicki podczas konferencji "Rozwijanie kompetencji matematycznych i podstawowych kompetencji naukowych i technicznych w projektach współpracy europejskiej".

"Gdy spojrzymy na wyniki egzaminu próbnego przedstawione za pomocą krzywej Gaussa (krzywa na wykresie ma kształt dzwonowaty - PAP) to zobaczymy, że jest ona wyraźnie prawoskośna. Oznacza to, że większa liczba uczniów uzyskała wyniki gorsze, niskie" - zauważył Sawicki.

Średni wynik uzyskany przez maturzystów na próbnym egzaminie to 20,4 punktu na 50 możliwych. Średni wynik uzyskany w liceach ogólnokształcących to 24,38 pkt., w technikach - 14,77 pkt., w liceach profilowanych - 12,87 pkt., w liceach uzupełniających - 10,45 pkt., i w technikach uzupełniających - 9,16 pkt.

W ubiegłym roku na próbnym egzaminie z matematyki próg 30 proc. punktów przekroczyło 76 proc. uczniów, zaś obowiązkowy pisemny egzamin z matematyki na poziomie podstawowym przeprowadzony po raz pierwszy w maju tego roku zdało 87 proc. Średni wynik uzyskany przez maturzystów na prawdziwym egzaminie to 58,5 punktu na 100 możliwych.

Odnosząc się do wyników uzyskanych przez tegorocznych maturzystów na próbnym egzaminie i do wyników uzyskanych przez ubiegłorocznych maturzystów na próbie i na prawdziwym egzaminie Sawicki podkreślił, że nie ma mowy o błędzie statystycznym. "12 i 23 proc. - między 64 proc. a 76 proc. i 87 proc. - to są kolosalne różnice" - ocenił.

Według Sawickiego trudno w sposób jednoznaczny wytłumaczyć dlaczego w tym roku maturzystom znacznie gorzej poszedł próbny egzamin z matematyki. Jak zaznaczył wymaga to przeprowadzenia pogłębionej analizy. "Wprowadzenie na maturę nowego obowiązkowego przedmiotu, którego wszyscy się bali przed wprowadzeniem (...) i uzyskane na nim wyniki, pokazały, że to nie jest bardzo trudny egzamin. Stąd - być może - uczniowie przestali się do niego przykładać" - powiedział.



Jak podał, najgorzej na tegorocznym problem egzaminie poszły zadania wymagające przeprowadzenia dowodzenia; niewiele lepiej poszły zadania z geometrii wymagające wyobraźni i zaplanowania postępowania. Kłopot sprawiały też zadania, w których trzeba wykorzystywać rachunek prawdopodobieństwa.

Wicedyrektor CKE zaznaczył, że w ubiegłym roku maturzyści wykonali ogromną pracę i potrafili od listopada do maja znacznie poprawić swoje wyniki. "Mam nadzieję, że w tym roku maturzyści też poprawią wyniki i na prawdziwym egzaminie uzyskają lepsze niż na próbnym" - powiedział.

Próbny egzamin maturalny z matematyki przeprowadzono 3 listopada. Przystąpiło do niego ponad 340 tys. tegorocznych maturzystów. Do próbnego egzaminu mogli przystąpić maturzyści ze wszystkich szkół ponadgimnazjalnych, które do okręgowych komisji egzaminacyjnych zgłosiły chęć udziału w przedsięwzięciu.