Nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, wchodząca w życie w październiku 2011, prawdopodobnie pozbawi tysiące studentów prawa do stypendium naukowego. Wszystko przez nowy sposób podziału środków przeznaczanych na ten cel, pisze "Dziennik Polski".

Obecnie do podziału jest ok. 1,5 mld zł i to się nie zmieni; inne będą jednak rządzące nim zasady. Teraz uczelnie dzielą pieniądze na pół: 50 proc. na stypendia naukowe, tyle samo na socjalne. Od przyszłego roku na stypendia socjalne ma iść 75 proc. puli, a jedynie 25 proc. uczelnie będą mogły przekazać na stypendia dla najzdolniejszych. To może oznaczać, że liczba osób je pobierających stopnieje z ok. 250 do 180 tysięcy.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego tłumaczy, że takie zmiany wymusiła na Polsce m.in. krytyka obecnego systemu stypendialnego ze strony zagranicznych instytucji. - Zarówno bank światowy, jak i OECD zwracały uwagę, że nasz system jest niewłaściwy. W większości krajów nie ma stypendiów naukowych, gdyż studia są wartością samą w sobie. Nie zdecydowaliśmy się jednak na ich likwidację, ale zreformować ten system musieliśmy, podkreśla Bartosz Loba, rzecznik MNiSW.