W końcu listopada było 1,86 mln bezrobotnych, czyli o 42,4 tys. więcej niż w październiku.
Stopa bezrobocia wzrosła w listopadzie do 11,8 proc. i była wyższy o 0,3 pkt proc. w porównaniu z październikiem – wynika z szacunkowych danych podanych wczoraj przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Liczba bezrobotnych wzrosła we wszystkich województwach. Najwięcej przybyło ich w województwie zachodniopomorskim (o 4,1 proc.), małopolskim (o 3,8 proc.), lubelskim (3,7 proc.), opolskim (o 3,4 proc.).
– Wzrost liczby bezrobotnych w listopadzie w porównaniu do października nie zaskakuje. Rok temu stopa bezrobocia wzrosła z 11,1 proc. do 11,4 proc. – mówi Antoni Duda, dyrektor powiatowego urzędu pracy w Opolu.
Podkreśla, że obecny wzrost stopy bezrobocia o 0,3 proc. nie jest duży, bo gdyby wzrosła ona o 1 pkt proc., byłby to sygnał alarmowy świadczący o złej sytuacji na rynku pracy.
Resort pracy podał też, że pracodawcy zgłosili w listopadzie mniej o 31,6 proc. wolnych miejsc niż w październiku.
– To dlatego, że mniej firm złożyło wnioski o refundację kosztów utworzenia lub wyposażenia stanowiska pracy zatrudnionego bezrobotnego – mówi Sylwia Wróbel z urzędu pracy w Goleniowie.
Podkreśla, że dzieje się tak, bo urzędom kończą się pieniądze na aktywizację, między innymi na ten cel.
Zdaniem Jacka Męciny z PKPP Lewiatan ostra zima wstrzymuje realizację wielu inwestycji, szczególnie w budownictwie. Dlatego stopa bezrobocia rejestrowanego pójdzie w górę i na koniec roku zbliży się do 12 proc.
– Ale w 2011 roku spadnie do około 10 proc., bo prognozy gospodarcze są niezłe – mówi Jacek Męcina.