W przyszłym roku pracownicy mogą stracić nawet trzy dni wolne od pracy. Podwładni będą musieli pracować dłużej za dotychczasowe wynagrodzenie. Przedsiębiorcy mogą mieć problemy z właściwym rozliczeniem czasu pracy pracowników.
Od stycznia firmy nie będą musiały udzielać drugiego, poza niedzielą, dnia wolnego (z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy w każdym tygodniu). Jeśli w taki dzień, najczęściej jest to sobota, wypadnie święto, firma nie zwróci pracownikom wolnego w innym terminie. Obecnie ma taki obowiązek, co w praktyce oznacza, że oprócz niedzieli pracodawca zawsze musi udzielić podwładnym drugi dzień wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy.
To jeden ze skutków zmiany kodeksu pracy na podstawie ustawy ustanawiającej święto Trzech Króli dniem wolnym. Wejdzie ona w życie 1 stycznia 2011 r.

Wolne soboty

– Żadne przepisy nie zobowiązują obecnie pracodawców do zapewniania odrębnego od świąt dnia wolnego w tygodniu. Wskazują jedynie, że tydzień pracy ma być przeciętnie pięciodniowy – mówi Krzysztof Rączka, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Aby spełnić ten wymóg, firmy udzielają podwładnym drugiego oprócz niedzieli dnia wolnego w tygodniu. Najczęściej w soboty, choć może być to inny dzień.
– Jeśli w ten dzień wypadnie święto wolne od pracy, zasada przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy zostanie spełniona bez konieczności oddawania dnia wolnego w innym terminie – potwierdza Arkadiusz Sobczyk, partner w kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Współpracownicy.
Podkreśla, że ani art. 14 (dotyczący prawa do wypoczynku), ani art. 147 kodeksu pracy (dotyczący dni wolnych) nie zobowiązują firmy do zapewnienia pracownikom odrębnych od świąt dni wolnych z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy. Zdaniem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej tak przewiduje jednak m.in. orzecznictwo Sądu Najwyższego (pośrednio w uchwale SN z 14 listopada 2001 r., sygn. III ZP 20/01).
– To raczej wynik tradycji, zgodnie z którą niedziela i sobota to dni wolne na odpoczynek, a święto – na świętowanie. Sądzę, że dla związków to sposób na uzasadnienie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie konstytucyjności nowych przepisów – uważa Arkadiusz Sobczyk.
Złożenie takiego wniosku zapowiada NSZZ „Solidarność”.
– Zamiast przyznawać dodatkowy dzień wolny, ustawa ogranicza prawa pracownicze – tłumaczy Piotr Duda, przewodniczący związku.
Wszystko więc wskazuje, że to trybunał zdecyduje ostatecznie, czy pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikowi – poza wolną niedzielą i świętem – także dzień wolny od pracy z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy.

Dłuższa praca

Nowe przepisy przewidują też, że począwszy od przyszłego roku, 6 stycznia będzie dodatkowym dniem wolnym od pracy. Nie oznacza to jednak, że pracownicy, którzy mają wolne soboty, będą z tego powodu pracować krócej.
Na podstawie nowych przepisów w styczniu 2011 r. pracownicy powinni przepracować 160 godz. Tyle samo godzin przepracowaliby jednak także, gdyby święto Trzech Króli nie zostało ustanowione dniem wolnym. Firmy musiałyby im bowiem oddać dzień wolny w innym terminie za 1 stycznia – Nowy Rok przypada w sobotę.
Od pierwszego stycznia nie muszą już tego robić. Zdecydowana większość pracowników (sobota jest dniem wolnym dla większość z nich) nie zyska więc wolnego dnia na ustanowieniu dodatkowego święta.
– Co więcej, w roku, w którym dni świąteczne wypadną dwukrotnie w sobotę, stracą oni dzień wolny – mówi Katarzyna Grzybowska-Dworzecka, prawnik z Kancelarii Michałowski Stefański Adwokaci.
Taka sytuacja zdarzy się np. w 2014 roku. Wtedy w sobotę wypadają święto Konstytucji 3 maja i Wszystkich Świętych.



Firmy mogą zmieniać

Straty dla pracowników będą jeszcze wyższe, jeśli pracodawcy wykorzystają nowe przepisy na swoją korzyść. Mogą to zrobić już w 2011 r.
Wystarczy, jeśli od kwietnia ustalą, że dniem wolnym dla podwładnych z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy nie będzie już sobota, lecz poniedziałek. Do końca roku święta trzykrotnie wypadają w ten dzień – jest to drugi dzień Wielkanocy, Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i drugi dzień Bożego Narodzenia.
– Pracodawca samodzielnie ustala, który dzień jest wolny dla pracownika z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy – zauważa prof. Krzysztof Rączka
W takim przypadku w 2011 roku pracownicy zyskają jeden dzień wolny z tytułu święta Trzech Króli, ale stracą cztery z tytułu innych świąt – Nowego Roku, drugiego dnia Wielkanocy, Święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i drugiego dnia Bożego Narodzenia.
– Sytuacje takie mogą się zdarzać, choć nie sądzę, aby pracodawcy ryzykowali np. utratę pracowników tylko po to, aby wydłużyć im wymiar czasu pracy o dwie dniówki – uważa Bartłomiej Raczkowski, adwokat z Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy.
W przyszłym roku pracownicy mogą więc pracować trzy dni dłużej zamiast jednego dnia krócej. Co więcej, za dłuższą pracę nie otrzymają wyższej pensji, jeśli są wynagradzani w stawkach miesięcznych. Wyższa płaca będzie przysługiwać tylko osobom wynagradzanym w stawkach godzinowych.
Na ten problem zwróciło uwagę Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które było przeciwne uchwaleniu wspomnianych zmian (projekt przygotowali posłowie PO). Zdaniem resortu może to prowadzić do nierównego traktowania pracowników zarówno ze względu na wysokość wynagrodzenia za taką samą pracę, jak i ze względu na wymiar czasu pracy. Różni pracownicy tej samej firmy mogą pracować dłużej lub krócej w zależności od tego, kiedy przypadnie ich dzień wolny od pracy z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy.
– W takich przypadkach pracownicy powinni jednak wskazać kryterium, na podstawie którego są dyskryminowani, czyli np. wiek czy płeć – uważa Bartłomiej Raczkowski.

Długie weekendy

Wprowadzenie zmian w przepisach ułatwi jednak podwładnym łączenie dni wolnych z tytułu świąt i korzystanie z długich weekendów. Osoby, które na przełomie 2010 i 2011 r. skorzystają z ośmiu dni urlopu, uzyskają 16 dni wolnego z rzędu – połączą Boże Narodzenie z Nowym Rokiem i świętem Trzech Króli.
W przyszłym roku okazją do długich weekendów będą też tradycyjnie święta majowe (1 maja wypada w niedzielę, ale 3 maja – we wtorek). Skorzystanie z jednego dnia urlopu (w poniedziałek 2 maja) spowoduje, że pracownicy będą mieli cztery dni wolnego z rzędu.
Podobna sytuacja zdarzy się w czerwcu (z urlopu trzeba będzie skorzystać w piątek 24 czerwca) oraz na przełomie października i listopada (urlop konieczny w poniedziałek 31 października). Z trzydniowych weekendów podwładni będą mogli skorzystać z okazji Święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia), Święta Niepodległości (11 listopada) i Bożego Narodzenia (25 i 26 grudnia).
Wymiar czasu pracy w 2011 roku / DGP