To rektor uczelni medycznej, która jest organem założycielskim szpitala klinicznego, ma decydować, czy kierownik katedry będzie mógł równocześnie pełnić funkcję ordynatora.
Ministerstwo Zdrowia wycofuje się z wcześniejszej propozycji zakazu łączenia przez tę samą osobę funkcji ordynatora ze stanowiskiem szefa katedry. Takie rozwiązanie znalazło się w projekcie ustawy o działalności leczniczej w wersji przekazanej do konsultacji zewnętrznych. W międzyczasie przedstawiciele resortu zdrowia spotykali się z rektorami uniwersytetów medycznych. Ci zgłaszali zastrzeżenia co do tej propozycji. Argumentowali, że takie obostrzenie spowoduje bardzo duże trudności ze znalezieniem dwóch różnych osób do pełnienia tych funkcji.
Poza tym możliwość pełnienia funkcji ordynatora i szefa katedry pozwala, zdaniem rektorów uniwersytetów medycznych, lepiej planować działalność dydaktyczną szpitali klinicznych i łączyć ją z nauką zawodu przez przyszłych lekarzy.
W efekcie, jak ustaliliśmy, resort zdrowia z zakazu się wycofa. Proponuje, aby o tym, czy funkcje te może pełnić jedna osoba, decydował rektor uczelni medycznej.
W wersji projektu ustawy o działalności leczniczej przekazanej do Sejmu zakaz łącznia funkcji kierownika katedry i ordynatora w dalszym ciągu jest jednak przewidziany. Żeby został usunięty, ministerstwo może przygotować autopoprawkę do projektu.
– Wprowadzenie autopoprawki rządowej wymagałoby jednak przeprowadzenia uzgodnień i przyjęcia jej przez Radę Ministrów – mówi Krzysztof Suszek, dyrektor biura i promocji Ministerstwa Zdrowia.
Poprawkę mogą więc zgłosić posłowie Platformy Obywatelskiej (PO) w trakcie prac nad projektem ustawy.
– Dopiero rozpoczniemy nad nim pracę. Kwestia poprawki musi być omówiona z resortem zdrowia. Wtedy zostanie zgłoszona – mówi Beata Małecka-Libera, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji zdrowia.
Prace nad projektem ustawy o działalności leczniczej mają się rozpocząć na najbliższym posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu.