Pracodawca nie musi płacić do Funduszu Emerytur Pomostowych składek od wynagrodzenia lub zasiłku wypłacanego chorym pracownikom.
Od początku tego roku ZUS przyznał emerytury pomostowe zaledwie 704 osobom. Średnia wysokość nowych świadczeń wyniosła 2004,97 zł. Mężczyźni przechodzący na takie emerytury mają średnio 57 lat, a kobiety – 55 lat. Tak wynika z informacji ZUS.
Część osób, mimo że teoretycznie ma prawo do emerytury pomostowej, nie może na nią przejść. Okazuje się, że brakuje im minimalnego stażu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. ZUS po sprawdzaniu okresów opłacania składek od stażu uprawniającego do emerytury pomostowej odejmuje bowiem okres choroby. Takie przepisy obowiązują od lipca 2004 r., kiedy to posłowie uznali, że emerytura za pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze nie może być przyznawana za okres choroby. Osoby starające się o świadczenie często o tym nie wiedzą.
– Pracownicy zatrudnieni w trudnych warunkach nie mogą być karani, że chorują. Czasami po sprawdzeniu przez ZUS całego okresu pracy okazuje się, że pracownikowi brakuje nawet kilku miesięcy do uzyskania prawa do emerytury – tłumaczy Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ.
Z wyjaśnień resortu pracy wynika, że pracodawcy nie muszą opłacać składek na Fundusz Emerytur Pomostowych od wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną oraz zasiłków. Przez wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby należy rozumieć także wynagrodzenia, które przysługują pracownikom na innej podstawie niż kodeks pracy, a więc także nauczycielom akademickim oraz pracownikom jednostek badawczo-rozwojowych.