Inspekcja pracy rozpoczynając kontrolę w firmie będzie uzbrojona w wiedzę, którą na temat zatrudnionych tam pracowników posiada ZUS - to jeden z elementów porozumienie, jakie w piątek podpisały Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Państwowa Inspekcja Pracy.

Jak przekonują obie instytucje, jednym z jego efektów ma być m.in. skuteczniejsza walka z nielegalnym zatrudnieniem, eliminowanie zagrożeń wypadkowych i chorobowych oraz obniżanie poziomu ryzyka zawodowego w pracy.

"Jednym z punktów tego porozumienia jest dostęp PIP do zbioru danych jednostkowych ZUS czyli lepsze, skuteczniejsze przygotowanie inspektora pracy do prowadzenia czynności kontrolnych" - powiedział PAP dyrektor departamentu legalności zatrudnienia w Głównym Inspektoracie Pracy, Jarosław Leśniewski.

Oznacza to, że np. inspektor, rozpoczynający kontrolę w firmie będzie wiedział, za ilu pracowników odprowadzane są składki emerytalno-rentowe, wypadkowe, chorobowe, zdrowotne. Szybciej i łatwiej pozwoli to m.in. stwierdzić czy, a jeśli tak, to ilu pracowników firma zatrudnia "na czarno".

Podobne umowy między PIP a ZUS były już wcześniej zawierane

"Możliwość pozyskiwania danych na temat płatników składek z zasobów informatycznych ZUS-u pozwoli na łatwiejsze planowanie czynności kontrolnych i sprawniejsze prowadzenie takiej kontroli" - powiedział Leśniewski.

Podobne umowy między PIP a ZUS, były już wcześniej zawierane, piątkowy dokument "doprecyzowuje zakres współpracy" obu instytucji.

Porozumienie podpisali prezes ZUS Zbigniew Derdziuk i Główny Inspektor Pracy Tadeusz Zając. Jest to już drugi tego typu dokument podpisany przez ZUS i PIP. "Porozumienie, które do tej pory funkcjonowało, zostało zawarte w 2003 r. i było wprawdzie aneksowane, ale nie uwzględniało naszych nowych zadań związanych z kontrolą legalności zatrudnienia" - dodał Leśniewski.