Do końca października do Sejmu mają trafić projekty ustaw z pakietu społecznego. Dzięki nim łatwiej będzie założyć prywatny żłobek.

Obok ustaw reformujących system lecznictwa rząd zapowiedział także przygotowanie tzw. pakietu społeczno-cywilizacyjnego. Mają go tworzyć m.in. dwa projekty ustaw – o opiece nad dziećmi do lat trzech oraz o opiece zastępczej. Pierwszy z tych projektów został już zaakceptowany przez Komitet Stały Rady Ministrów i jeszcze w tym miesiącu zajmie się nim rząd. Projekt wprowadza ułatwienia w zakładaniu i prowadzeniu żłobków, które nie będą już zakładami opieki zdrowotnej i nie będą musiały spełniać rygorystycznych wymagań budowlanych i sanitarnych.

– Ta ustawa jest konieczna, aby ułatwiać młodym rodzicom szybszy powrót do pracy, który obecnie blokuje zbyt mała liczba miejsc opieki nad dziećmi – mówi dr Magdalena Arczewska z Uniwersytetu Warszawskiego.

Oprócz żłobków będą dodatkowe formy opieki nad dziećmi. Mogą to być kluby dziecięce działające kilka godzin dziennie, dzienni opiekunowie, którzy będą sprawować opiekę nad dziećmi we własnych domach lub mieszkaniach, oraz nianie. Ich składki na ubezpieczenie społeczne opłaci budżet (jeżeli rodzice zdecydują się na ich legalne zatrudnienie).

– Utworzona jest już komisja nadzwyczajna, do której trafił poselski projekt ustawy o opiece zastępczej. Czekamy tylko na rządowy projekt – mówi Magdalena Kochan, posłanka PO, wiceprzewodnicząca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Nie wiadomo jednak, jaki będzie ostateczny kształt ustawy o wspieraniu rodziny oraz systemie pieczy zastępczej. Jej projekt był już omawiany na Komitecie Stałym Rady Ministrów 17 sierpnia, ale nie został zaakceptowany. Ponownie ma do niego trafić 13 września.

Po zmianie przepisów gminy przejmą na siebie obowiązek finansowania rodzin zastępczych spokrewnionych oraz będą współfinansować z powiatami rodziny zastępcze zawodowe i koszt pobytu dziecka w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Środki na ten cel mają pochodzić z przesunięć w udziale z dochodów z podatku PIT między powiatami i gminami. Jednak koszty poniesie też budżet, bo jak wylicza resort finansów, gminy będą potrzebować na ten cel dodatkowych 300 mln zł. O tyle uszczupli się dochód budżetu z PIT. Z budżetu trzeba będzie też częściowo sfinansować zatrudnianie asystentów rodzinnych, których zadaniem będzie praca z rodzinami biologicznymi mającymi problemy wychowawcze i koordynatorów pieczy zastępczej.