Osoby pobierające emerytury, które nadal są aktywne zawodowo, nie otrzymują części świadczeń przysługujących innym pracownikom.
Pracodawcy zatrudniający emerytów obowiązkowo odprowadzają od ich zarobków składki na ubezpieczenie chorobowe.
Obowiązek taki nakłada na nich ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 205, poz. 1585 z późn. zm.). Stopa procentowa składki oraz podstawa jej wymiaru są takie same dla wszystkich pracowników. Rzecznik praw obywatelskich (RPO) w wystąpieniu do Jolanty Fedak, minister pracy i polityki społecznej, zwraca uwagę, że chociaż składka chorobowa w całości jest finansowana z własnych środków ubezpieczonych, to pracujący emeryci nie mogą w pełni korzystać z przysługujących innym pracownikom świadczeń z tego tytułu. Dotyczy to m.in. zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego.
Osoby te, w odróżnieniu od pracowników, płacąc takie same składki, nie mają prawa z niego korzystać bez względu na to, czy tytuł do ubezpieczenia istnieje, czy też ustał.
Komentarze (52)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePo 40 latach pracy mam prawo życ po swojemu , a ja lubie paracować.
Natomiast jesli umowa sie skoczy kazdy inny pracownik ma prawo jeszcze do zasiłku chorobowego, rehabilitacyjnego - a emeryt juz nie.
WSTYD gazeto prawna(?) WYPISYWAC BZDURY i prowokowac ludzi do wpisywania emojonalnych komentarzy majacych sie nijak do rzeczywistości
i TEMATU SPRAWY.
zastanowić,a emeryt za 80% tego wynagrodzenia pracę podejmie .
Więc nie kłóćmy się tylko co zrobić, żeby wrosły realnie płace i emerytury.
Pomyśleć należy co zrobić aby płynnie następowała wymiana kadr,a nasi emeryci
nie umierali bo brakuje im na lekarstwo.
dorabia do bardzo niskich emerytur co pomaga im przeżyć i nie być ciężarem dzieci i państwa.Pracujący emeryci zarabiają o wiele mniej, jak przeciętny pracownik.
Gdyby emerytury były godne to emeryci nie zajmowali by miejsc (własnym dzieciom),Po 52 latach pracy pobieram bardzo wysoką emeryturę tj.2400,-zł,wykształcenie wyższe i podyplomowe,na kierowniczym stanowisku więc nie pracuje, ale za 1100,- samotna osoba to ani żyć ,ani umrzeć Więc jak się uda pracować to co robić ? pracować czy ...
Osoby te, w odróżnieniu od pracowników, płacąc takie same składki, nie mają prawa z niego korzystać bez względu na to, czy tytuł do ubezpieczenia istnieje, czy też ustał."
tak sie zastanawiam dlaczego ta gazeta nazywa sie <prawna>:)))
kolejna niescisłóśc, żeby nie powiedziec brednia:)
wierzyc sie nie chce, ze podobna interpretacja przepisow wyszla z biura RPO, ale jesli tak to dziennikarz gazety ,prawnej. powinien uważać co pisze, a nie powtarzać jak papuga co mu gdzies powiedza.
Podobne głupoty wypisywano przy okazji odwieszenia zawieszonego przepisu odnośnie rozw. umowy o prace przed przejsciem na emeryture.
czy faktycznie Pracujacy EMERYT NIE MA WYPLACANEGO ZASIŁKU CHOROBOWEGO JESLI ZACHORUJE ???
i co?
siedzi w domu za darmo???
Przeciez jak pracuje i zachoruje to ma chorobowe.
najgłupszy argument to ,ze emeryt lub rencista zabiera miejsce pracy zdrowego byczka czy jałówki. Ludzie wy się opamietajcie , o przyjeciu do pracy decyduje obecnie wyłacznie PRACODAWCA , to on kalkuluje kogo mu się bardziej opłaca ( ukłon do złodziejskiego fiskusa, ZUSu itd... ) jak ma płacić pełny ZUS , to woli zatrudnic kogoś na zlecenie lub na niepełny etat ! 75 % pracodawców kombinuje z zatrudnieniem pracowników , czy wy za to obwiniacie rencistów i emerytów , śmieszne !!!
I tu masz bardzo dużo racji, to pracodawca kombinuje jak najtaniej zatrudnić pracownika!!!
Jak zabronią pracy emerytom, to pracodawcy zaczną zatrudniać na czarno lub umowy zlecenia, umowy o dzieło - bo tańsze koszty pracy.
A młodzi i tak tych miejsc nie dostaną - maja zbyt duże wymagania finansowe!!!