AGATA WIŚNIEWSKA - Termin rozpatrzenia wniosku o odroczenie terminu płatności składek zależy od tego, jak szybko przedsiębiorca zgromadzi wymagane dokumenty
Ostatnie przypadki klęsk żywiołowych ujawniły, że firmy z dnia na dzień mogą mieć problemy z terminowym płaceniem składek. Wiele firm nie od razu zgłasza się o pomoc do ZUS. Czy słusznie?
Nie. Przedsiębiorca może wystąpić z wnioskiem o odroczenie terminu płatności składki. Ta ulga dotyczy tylko składek bieżących lub przyszłych, których ustawowy termin płatności nie upłynął. Z tego też powodu płatnik chcący z niej skorzystać powinien złożyć wniosek przed upływem terminu płatności danej składki. Do tego konieczne jest dołączenie dokumentacji, która potwierdzi jego problemy finansowe.
O czym najczęściej zapominają płatnicy składek?
Odroczeniu nie podlega kwota odpowiadająca wysokości składki na ubezpieczenie emerytalne, a także składki na ubezpieczenie zdrowotne za zatrudnionych pracowników. Wynika to z ograniczeń ustawowych oraz konieczności odprowadzenia składki do OFE. Tylko w przypadku ubezpieczonych będących jednocześnie płatnikami opłacającymi składkę na własne ubezpieczenia odroczeniem może zostać objęta pełna kwota składek, z uwagi na fakt, iż w całości składki te finansowane są przez płatnika.
Jakie są korzyści odroczenia terminu?
Uzyskanie takiego prawa powoduje, że wobec płatnika nie wszczyna się procedury związanej z egzekucją należności, a tym samym nie powstają koszty egzekucyjne, które go obciążają. W sytuacji udzielenia tej ulgi nie nalicza się także odsetek za zwłokę począwszy od następnego dnia po dniu wpływu wniosku. Natomiast w zamian nalicza się opłatę prolongacyjną stanowiącą 50 proc. stawki odsetek za zwłokę. Należy mieć również na uwadze, że ZUS może, na czas realizacji umowy, zabezpieczyć wierzytelności z tytułu składek, poprzez ustanowienie hipoteki lub wpisanie zastawu na składnikach majątkowych płatnika korzystającego z ulgi. Ponadto szczególnym rozwiązaniem wprowadzonym w tzw. spec ustawie jest możliwość opłacenia przez osoby poszkodowane przez powódź, która miała miejsce w maju i czerwcu tego roku, składek za kwiecień, maj lub czerwiec 2010 r. do 30 września 2010 r., a w przypadku osób poszkodowanych w sierpniowej powodzi składek za lipiec, sierpień, wrzesień 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. Jeżeli tak płatnik zrobi, to ZUS potraktuje to jako opłacenie składek w terminie.
Co się stanie, jeśli płatnik, który wcześniej zawarł umowę o odroczenie, został poszkodowany w czasie tegorocznej powodzi?
Płatnik ma prawo wystąpienia z wnioskiem o zmianę warunków, na jakich ulga została udzielona. Taki wniosek musi być wyczerpująco umotywowany, a przedsiębiorca musi przedstawić dokumenty potwierdzające brak możliwości pozyskania środków na uregulowanie należności.
Ile czasu trzeba czekać na decyzję ZUS?
Wszystkie sprawy są rozpatrywane bez zbędnej zwłoki, lecz nie dłużej niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia złożenia wniosku. Szybkość rozpatrzenia wniosku zależy od tego, czy przedsiębiorca ubiegający się o ulgę przedłoży wszystkie dokumenty niezbędne. W stosunku do osób poszkodowanych przez tegoroczną powódź, chcących skorzystać z możliwości uregulowania składek do 30 września 2010 r. lub 31 grudnia 2010 r., termin rozpatrzenia sprawy został skrócony o połowę i wynosi 30 dni.
Co ma wpływ na szybkość rozpatrzenia sprawy?
Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie, a czas jej rozpatrzenia uzależniony jest przede wszystkim od przedłożenia przez osobę ubiegającą się o udzielenie ulgi dokumentacji niezbędnej do jej rozpatrzenia.