Od września nauczyciele dostaną kolejną 7-proc. podwyżkę wynagrodzeń. Będą też uczyć o godzinę dłużej. Ale dyrektorzy szkół mają problemy ze skompletowaniem kadry.
– Brakuje nauczycieli przedmiotów ścisłych i języków obcych, choć jest już lepiej niż kilka lat temu – mówi Marek Pleśniar, szef Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, zrzeszającego kilka tysięcy dyrektorów szkół. Dodaje, że liczy na to, że we wrześniu kontynuowane będą rozmowy z MEN o zmianach w Karcie nauczyciela. OSKKO chce zliberalizowania systemu zatrudniania i wynagradzania nauczycieli, tak aby dyrektor miał większą swobodę w zwalnianiu słabych nauczycieli i nagradzaniu tych najlepszych.
Zmian w roku szkolnym 2010/2011 nie ma dużo. Od września rusza ogromny program dotyczący indywidualizacji nauczania w szkołach podstawowych. – Do wydania są 624 mln zł na doposażenie pracowni i zajęcia pozalekcyjne dla klas I – III – informuje Janina Jakubowska z Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.
Znacznie więcej będzie kosztować przyszłoroczna reforma kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Ale szkoły muszą się do niej przygotowywać już teraz. – Wiążą się z nią ogromne zmiany w infrastrukturze szkoły oraz opiece, którą będzie musiała zapewnić placówka – wyjaśnia Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Wszystkie szkoły będą musiały być przygotowane na przyjęcie uczniów niepełnosprawnych, czyli m.in. wybudować platformy dla dzieci poruszających się na wózkach, zapewnić im opiekę lekarską, a w przypadku uczniów z ADHD także specjalistyczną opiekę pedagogiczną. – Pytanie, skąd wziąć na to pieniądze – zastanawia się Broniarz. Dziś jeden psycholog przypada na 11 tys. uczniów, a jeden pedagog na 3 tys.
Kolejna dość istotna zmiana dotknie gimnazjalistów, którzy rozpoczną teraz naukę w II klasie. Egzamin gimnazjalny, do którego podejdą za rok, będzie zupełnie inny niż dotychczas. Warunkiem ukończenia szkoły będzie przygotowanie w zespole tzw. projektu edukacyjnego. Gimnazjaliści dostaną też inne arkusze egzaminacyjne. Każda część zostanie oceniona podwójnie. W ocenie znajdzie się wskaźnik polonistyczny i historyczno-społeczny oraz matematyczny i przyrodniczy. Teraz jest tylko część humanistyczna i matematyczno-przyrodnicza. Inaczej będzie wyglądał też egzamin z języka obcego. Tak jak na maturze będzie go można zdać na poziomie podstawowym i zaawansowanym.
Jeżeli chodzi o pozostałych uczniów, w tym roku szkolnym nic nie powinno ich zaskoczyć. Nie zmieniają się programy nauczania, a Centralna Komisja Egzaminacyjna nie przewiduje żadnych nowości w kwestii matur czy egzaminów.