Stacje pogotowia ratunkowego podpiszą z NFZ kontrakty nawet na 5 lat. Dzięki temu nie będą musiały zwracać środków unijnych uzyskanych na zakup karetek.
Placówki ochrony zdrowia, które działają w systemie ratownictwa medycznego (szpitale, stacje pogotowia ratunkowego), mogą dzięki unijnym środkom z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko kupować nowe ambulanse. Do końca 2015 roku, kiedy działanie programu się zakończy, ma przybyć 600 nowych karetek. Jednym z wymogów, jakie placówki starające się o unijne dofinansowanie muszą spełnić, jest tzw. kryterium trwałości projektu. Zgodnie z nim stacja musi wykazać, że ma zapewnione źródło finansowania przez kolejnych 5 lat. Niespełnienie tego kryterium oznacza konieczność zwrotu uzyskanych unijnych środków wraz z odsetkami. Obecnie stacje nie mają tak długich kontraktów z NFZ. Najczęściej są one dwu- lub trzyletnie.
Resort zdrowia, chcąc uniknąć sytuacji, w której stacje korzystające z unijnego wsparcia musiałyby je zwracać, przygotował projekt nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Został on wysłany do konsultacji, a uwagi do niego można przesyłać do 19 sierpnia. Projekt przewiduje możliwość zawierania przez stacje ratunkowe kontraktów z NFZ na 5 lat.
– Wydłużenie tego okresu nie wpłynie na wartość ich kontraktów z funduszem – mówi Piotr Olechno, rzecznik prasowy resortu zdrowia.
W tym i ubiegłym roku budżet państwa przeznaczył na ratownictwo medyczne 1,73 mld zł. Tyle samo pieniędzy na ten cel jest planowane na 2011 rok.
Przedstawiciele stacji ratunkowych uważają, że dłuższe kontrakty z NFZ poprawią ich sytuację finansową. Liczą na to, że staną się bardziej wiarygodne np. dla banków w przyznawaniu im kredytów na sfinansowanie niezbędnych inwestycji.