Jeżeli osoba ubiegająca się o zasiłek z pomocy społecznej prowadzi gospodarstwo rolne, a powódź zniszczyła 30 proc. jego powierzchni, to zalana część nie będzie wliczana do dochodu rodziny.
Rodziny, które zostały poszkodowane przez powódź, mogły się ubiegać o zasiłek w wysokości do 6 tys. zł oraz zasiłek na remont lub odbudowę zniszczonych budynków mieszkalnych. Ta pomoc jest wyższa i wynosi do 20 tys. zł lub do 100 tys. zł. Uzyskany w ten sposób dochód nie jest uwzględniany, gdy rodzina ubiega się o świadczenia rodzinne lub z pomocy społecznej.
– Zgodnie z wytycznymi wojewody pomoc dla powodzian jest wypłacana w trybie ustawy o pomocy społecznej, mimo że jest niezależna od osiąganych dochodów – mówi Norbert Paprota, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bochni.
To oznacza, że tak jak inne świadczenia z pomocy społecznej nie jest wliczana do dochodu rodziny przy ustalaniu prawa do świadczeń rodzinnych, z pomocy społecznej czy z Funduszu Alimentacyjnego.
Dodatkowo jeżeli na skutek powodzi uległo zalaniu co najmniej 30 proc. powierzchni gospodarstwa rolnego, a poszkodowana osoba ubiega się o świadczenia z pomocy społecznej lub zasiłek na dziecko, to do 31 grudnia 2011 r., przy ustalaniu prawa do nich do dochodu z gospodarstwa nie wlicza się tej zalanej przez wodę powierzchni. Taką zmianę wprowadził art. 32 ustawy z 24 czerwca 2010 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja i czerwca 2010 roku (Dz.U. nr 123, poz. 835).
– W przypadku świadczeń rodzinnych przepis ten będzie można stosować dopiero w następnym roku, bo przy ubieganiu się o zasiłek rodzinny na nadchodzący okres zasiłkowy za dochód, a w tym przypadku dochód z gospodarstwa, traktuje się ten osiągnięty w 2009 r. – tłumaczy Agnieszka Zapór z wydziału świadczeń społecznych Urzędu Miasta w Czechowicach-Dziedzicach.
Inaczej jest w pomocy społecznej, gdzie osoba ubiegająca się o pomoc musi wykazać dochód za miesiąc poprzedzający złożenie wniosku lub przy utracie dochodu z miesiąca złożenia tego wniosku.