Na najwyższe zarobki mogą liczyć w Polsce dyrektorzy i pracownicy zatrudnieni w zagranicznych firmach. Przeciętna pensja jest tam średnio o 30 proc. wyższa niż w przedsiębiorstwie krajowym.
Jak w Polsce zarabiają kierownicy? W raporcie „Wynagrodzenia dyrektorów w 2009 roku” podzielono ich na cztery grupy: pracujących w spółkach Skarbu Państwa i prywatnych, a także w sferze budżetowej i komunalnej. Okazuje się, że ci zatrudnieni w budżetówce dostawali w ubiegłym roku średnio ok. 5,5 tys. zł pensji. Dyrektorzy firm państwowych zarabiali 9,4 tys. zł.
Najwięcej – bo 11,5 tys. zł – wpływało co miesiąc na konta szefów w spółkach prywatnych.
Oznacza to, że zarabiają oni dwukrotnie więcej niż dyrektorzy ze sfery budżetowej. – Jednak ci zatrudnieni w budżetówce nie decydują się na zmianę pracy, gdyż właśnie ich branża jest postrzegana jako najbardziej stabilna. A to sobie cenią – komentuje ekonomista Marek Zuber.
Bardzo duże, bo sięgające aż 83 proc., różnice zaobserwowano też między zarobkami dyrektorów polskich i zagranicznych firm. Ci drudzy pobierali w ubiegłym roku przeciętnie aż 16,5 tys. zł miesięcznie. Zdaniem ekonomistów dzieje się tak dlatego, że – z punktu widzenia pracownika – zatrudnienie się w zagranicznej firmie jest bardziej ryzykowne niż w polskiej firmie. Ta jest oceniana jako bardziej stabilna, zwłaszcza jeśli działa na rynku od lat i zatrudnia z pokolenia na pokolenie. – W momencie kiedy pojawia się nowa firma, musi jakoś przekonać pracowników, żeby porzucili dotychczasowego pracodawcę i zaryzykowali zatrudnienie u zachodniego prywaciarza – wyjaśnia Damian Żmigrodzki z firmy Sedlak & Sedlak, która przygotowała raport. Kłopot w tym, że proponowane przy podpisywaniu kontraktu warunki zatrudnienia atrakcyjne są często jedynie przez chwilę. – Po jakimś czasie firmy decydują się na renegocjację kontraktów. Skoro udało im się już ściągnąć dobrych kierowników i firma się rozkręca, mogą ograniczyć pensje – mówi Zuber.
Polskie firmy nie działają tak optymalnie, dużo pieniędzy zużywają na kosztowną administrację i nie są w stanie zaproponować konkurencyjnych wynagrodzeń – wyjaśnia Żmigrodzki. Ekonomiści podkreślają też, że w firmach zagranicznych wszyscy pracownicy – nie tylko dyrektorzy – zarabiają o blisko 30 proc. więcej niż w firmach polskich.
Raport o zarobkach dyrektorów powstał na podstawie Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. Jest to największe pozarządowe badanie wynagrodzeń w Polsce.
83 proc. – o tyle więcej zarabiają menedżerowie w spółkach zagranicznych niż w polskich
16,5 tys. zł – tyle średnio zarabiał w 2009 r. dyrektor w zagranicznej firmie