PIP pomoże zatrudnionym na stacjach paliw złożyć skargę do sądu, jeśli pracodawca zmusi ich do pracy w święta W Boże Narodzenie i Nowy Rok pracownicy stacji mogą odmówić świadczenia pracy Kodeks pracy powinien określić, których placówek handlowych nie dotyczy zakaz pracy w handlu w święta

  • PIP pomoże zatrudnionym na stacjach paliw złożyć skargę do sądu, jeśli pracodawca zmusi ich do pracy w święta
  • W Boże Narodzenie i Nowy Rok pracownicy stacji mogą odmówić świadczenia pracy
  • Kodeks pracy powinien określić, których placówek handlowych nie dotyczy zakaz pracy w handlu w święta
ANALIZA
Państwowa Inspekcja Pracy nie twierdzi już, że stacji paliw, ze względu na ich społeczną użyteczność, nie obowiązuje zakaz pracy w handlu w święta. Taka opinia Inspekcji obowiązywała 1 i 11 listopada 2007 r. Zgodnie z ostatnim stanowiskiem PIP przepisy prawa nie precyzują, czy zakaz obejmuje stacje paliw. Dlatego jeśli skargę do PIP złoży pracownik stacji, który musiał pracować np. w Boże Narodzenie, inspektorzy pracy nie będą stwierdzać, czy właściciel stacji złamał prawo.
- Pomogą natomiast pracownikowi stacji w złożeniu skargi do sądu - zapowiedziała Bożena Borys-Szopa, główny inspektor pracy.
Takie stanowisko PIP, podobnie jak poprzednie, krytykują jednak eksperci.
- PIP to rzecznik interesu publicznego i nie powinna unikać swojego ustawowego obowiązku, czyli kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy - mówi prof. Krzysztof Rączka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jego zdaniem kodeksowy zakaz pracy w święta obowiązuje stacje benzynowe. Zdaniem radcy prawnego Grzegorza Orłowskiego z firmy konsultingowej Orłowski, Patulski, Walczak szefowie stacji muszą liczyć się z tym, że każdy pracownik może odmówić im świadczenia pracy w święta.
Nowelizację kontrowersyjnych przepisów wkrótce przygotuje rząd.
- W styczniu podejmiemy decyzję o tym, w jaki sposób zmienić ten zakaz - mówi Zbigniew Chlebowski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO.
Zdaniem Mieczysława Kasprzaka z PSL, członka sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, zakaz pracy w handlu w święta powinien nadal obowiązywać. Mieczysław Kasprzak nie wyklucza jednak wprowadzenia wyjątków od tej ogólnej zasady.
Zamknięte stacje
Za złamanie zakazu pracy w placówkach handlowych w dni świąteczne grozi grzywna do 30 tys. zł. Po zapowiedziach Państwowej Inspekcji Pracy, że inspektorzy pracy będą pomagać pracownikom stacji w składaniu pozwów przeciwko pracodawcom, którzy zmuszają ich do pracy w święta, część właścicieli takich placówek może je zamknąć np. w Boże Narodzenie czy Nowy Rok. Eksperci nie mają bowiem wątpliwości - zgodnie z obowiązującymi przepisami zakaz pracy w święta obejmuje także stacje paliw.
- Szefowie stacji powinni także liczyć się z tym, że ich pracownicy mogą odmówić im świadczenia pracy w Boże Narodzenie, a jeśli nawet zostaną z tego powodu zwolnieni dyscyplinarnie z pracy, to decyzję tę będą mogli zaskarżyć do sądu pracy - mówi Grzegorz Orłowski.
Profesor Krzysztof Rączka uważa, że dopóki właściciele stacji przyznają pracownikowi inny dzień wolny i wynagrodzenie za pracę w dzień świąteczny, to raczej nie będą często składać skargi do sądu z tego powodu.
- Ale pracodawcy powinni pamiętać, że pracownicy mogą skarżyć ich o łamanie przepisów dotyczących zakazu pracy w święta nie tylko np. dzień po Bożym Narodzeniu, ale również później, zwłaszcza przy okazji rozwiązywania stosunku pracy - dodaje profesor Krzysztof Rączka.
Izba paliw chce zmian
Dystrybutorzy paliw już od dłuższego czasu są zaniepokojeni sprzecznymi sygnałami na temat zakresu obowiązywania zakazu pracy w dni świąteczne. 19 listopada Polska Izba Paliw Płynnych wystosowała pismo do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z załączonym projektem nowelizacji kodeksu pracy w tej sprawie.
PIPP proponuje, aby do katalogu prac, których nie obowiązuje zakaz, dołączyć zatrudnienie na stacjach paliw.
MPiPS do tej pory nie odpowiedziało jednak na postulat Izby. Rząd zapowiada, że wkrótce sam przygotuje projekt nowelizacji kodeksu pracy, który zmieni kontrowersyjne przepisy dotyczące zakazu pracy w handlu w święta.
Politycy kontra eksperci
- Nie wykluczamy żadnego wariantu zmiany zakazu - mówi Zbigniew Chlebowski.
Zdaniem prawników ustawodawca może zmienić przepisy dotyczące zatrudniania w handlu w święta na trzy sposoby. Po pierwsze, zgodnie z projektem Polskiej Izby Paliw Płynnych, kodeks pracy może ściśle określić, których placówek handlowych nie dotyczy zakaz pracy w święta.
- Ustawodawca może także zdecydować o przywróceniu przepisów obowiązujących przed 26 października 2007 r., czyli zlikwidować wprowadzony zaledwie dwa miesiące temu zakaz - mówi Krzysztof Rączka.
Taki scenariusz wydaje się jednak mało prawdopodobny.
- Sądzę, że zakaz powinien nadal obowiązywać, ale w innej formie prawnej - mówi Mieczysław Kasprzak.
Podkreśla, że konsumenci przyzwyczaili się już do tego, że nie zawsze mogą zrobić zakupy w 12 dni świątecznych w roku, a pracownicy handlu mogą wreszcie spędzać święta w gronie rodziny.
Trzecią możliwością jest wprowadzenie do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej zakazu handlu w święta i jednoczesne usunięcie z kodeksu pracy zakazu pracy w placówkach handlowych w takie dni.
- Takie rozwiązanie miałoby szerszy zakres obowiązywania niż obecne regulacje kodeksu pracy, ale zapewniłoby równość wszystkich podmiotów handlowych - mówi Grzegorz Orłowski.
Obecnie duże sklepy nie mogą być otwarte w święta. Małe placówki niezatrudniające pracowników może poprowadzić sam właściciel, nie łamiąc zakazu pracy w handlu.
Łukasz Guza
Rząd chce zmienić zakaz pracy w handlu w święta / DGP