32 tys. zł – tyle przez 10 lat średnio odłożyły dla nas otwarte fundusze emerytalne.
To o kilkaset złotych mniej, gdybyśmy te pieniądze skierowali do ZUS. Resort pracy podał informację, jak OFE radzą sobie z naszymi pieniędzmi, które odkładamy na emeryturę.
Średnio każdy z nas w ciągu ostatnich 10 lat wpłacił do OFE 22 tys. 839 zł. Natomiast średni kapitał na rachunku w OFE wniósł 32 tys. 55 zł 92 gr, czyli 40,4 proc. więcej niż kwota wpłaconych do tego czasu składek. Gdyby ta składka była w ZUS, stan konta wyniósłby 32 tys. 604 zł 6 gr, czyli 42,8 proc. więcej niż kwota wpłaconych do tego czasu składek. Ministerstwo podało też informację, które OFE najlepiej i najgorzej inwestują nasze pieniądze. Najwięcej na swoich kontach mieli na koniec maja 2010 r. klienci: OFE Polsat, Aviva OFE Aviva BZ WBK, Generali OFE. Najmniej ci, którzy wybrali: AEGON OFE, PKO BP Bankowy OFE, AXA OFE.
Różnica między najlepszym a najgorszym funduszem wyniosła blisko 2 tys. zł. Z danych resortu wynika, że fundusze niezależnie od wyników pobierają maksymalną prowizję. Do 31 grudnia 2009 r. nie mogła ona wynosić więcej niż 7 proc. kwoty wpłaconych składek, a od 1 stycznia 2010 r. – więcej niż 3,5 proc. Jedyny wyjątek stanowi Allianz Polska, w którym opłaty po 1 stycznia 2010 r. wynoszą 3,45 proc.
ag
Komentarze (27)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMówić można wszystko, ale niech podadza te swoje śmieszne wyliczenia że ZUS zarobił więcej - ja w taką śmieszną propagandę NIE WIERZĘ !!!
po pierwsze : nie mogą wyjechać
po drugie : chcą coś zmienić, a nie mają innych możliwości, niż żałosna literówka w necie...
Tak mi się coś kojarzy z tą Panią Borys.Jej tez się nie podoba i pewnie też dostaje takie dobre rady...
Może rzeczywiście lepiej, nic nie pisać... i oglądać seriale.
ogólnoświatowy i przyczyna kolejnych kryzysów zjadających oszczędności, W JAKIEJKOLWIEK POSTACI i JAKIEJKOLWIEK INSTYTUCJI FINANSOWEJ.
Niestety dyskusja ta, siłą rzeczy, musiałaby się rozszerzyć o dyskusję ,na temat,
współczesnych parytetów walut. A tego tematu ,media unikają jak ognia,
będąc na pasku,rynków finansowych, ciągnących ogromne zyski z nieokreśloności
parytetów, współczesnych walut.Niestety, mamy tylko taki system finansowy, jaki mamy, i na pewno go nie zmienimy, bo Pan nie ma do niego zaufania,Ja też go nie mam, i co, mogę sobie wybrać inny?
Przed II wojną światową też były takie fundusze. Jeden krach na skalę trochę ponadeuropejską i nie macie żadnych emerytur.
System zastępowalności pokoleń to system bezpieczny. Biorąc pod uwagę, że znaczną część dochodu wypracowywują za ludzi maszyny, nie ma najmniejszego problemu z finansowanie takiego systemu. Mamy przecież nadprodukcję wszystkiego. Zamiast palić zbożem, topić owoce czy niszczyć całe stada hodowlane możemy nawet utrzymać wszystkich emerytów i jeszcze dać im kieszonkowe. Czasy się zmieniają ale ekono-głąby pozostają te same i patrzą tylko jak się tu obłowić kosztem reszty.
a w ZUS są odrazu przejadane
dodawać sobie wirtualne cyfry każdy potrafi
I co, cała emerytura, albo, powiedzmy 90% z budżetu ? A reszta spoleczeństwa, co, zciemnia, pracuje na czarno, albo za granicą, a w Polsce wypoczywa?To może zróbmy tak jak w Danii, znieśmy chociaż podatki od płacy najemnej? Wtedy ZUS nie będzie tak dolegliwy i dla młodych i dla przedsiębiorców.Tylko,że od mieszania w szklance, herbata nie staje się słodsza.Raczej wręcz odwrotnie.
A poza tym, może dla Pana, Panie Januszu, perspektywa chińskiej emerytury jest kusząca.Bo dla mnie, w dodatku w tym kraju, kompletnie nie.Musi być Pan gdzieś wysoko zawieszony.Gratuluję.:((((
posiadacza środków, na skład swojego portfela finansowego.Dokładają się do tego złe przepisy, o zyskach OFE, od wpłaconych pieniędzy, a nie od zysku.No i mamy, to co mamy.Mimo wszystko kamil ma rację, pieniądze w ZUS-ie są wirtualne.Czy wiecie, ile wynosi stopa zastąpienia, dla 25 latków, obecnie wkraczających na rynek pracy, w momencie ich przejścia na emeryturę, na obecnych zasadach ZUS-owskiich ? Ok. 20-30 %. I kto nas, starszych utrzyma na emeryturze, z tych wirtualnych ZUS-owskich pieniędzy?
Kto w ogóle zgodziłby się ,na takie zasady, gdyby mógł wyrazić na to zgodę ?
(Przypominam ZUS jest obowiązkowy, na jedynych, wyznaczonych ustawą zasadach).Dlatego uważam, że już lepsza jest dywersyfikacja środków, pomimo ich częściowej straty. A także dlatego,że są to środki prywatne, nie podlegające, bierzącej polityce finansowej państwa.Jest to bezpieczniejsza możliwość, której nie należy likwidować, ale naprawiać i dostosowywać do bierzącej sytuacji na rynkach finansowych i to nie tylko w Polsce.
Przez dziesięć lat będzie spokój.Kończyć z tym kinem OFE, ludzie przecież nie mają pojęcia o rynku kapitałowym, a już nie mówię że sami namawiacie by nie zmieniać funduszy, a do tego to trzeba mieć specjalistyczną wiedzę.
pieniądze w ZUS nie istnieją! są wirtualne! zostałe już wydane i wypłata składek na emerytury będzie pochodziła z pożyczek wszelkiego rodzaju!!!
OFE ma przynajmniej maszą gotówkę!!! każdy ma tam zgromadzone żywe pieniądze.