Od 2012 roku za osoby wstępujące do policji będą opłacane składki na ubezpieczenie społeczne do ZUS i OFE. Rząd zapewnia, że nie ulegną zmianie zasady przechodzenia na emerytury policjantów czy strażaków, którzy rozpoczną służbę do końca 2011 roku.
BOŻENA WIKTOROWSKA:
W styczniu premier prezentując Program konsolidacji finansów publicznych na lata 2010 – 2011, zapowiedział reformę systemu emerytalnego służb mundurowych. Ma polegać na włączeniu służb mundurowych do powszechnego systemu emerytalnego. Czy policjanci będą przechodzić na emerytury, mając 65 lat?
ZBIGNIEW SOSNOWSKI*:
Trudno sobie wyobrazić, aby funkcjonariusze służb mundurowych pełnili służbę do czasu ukończenia 60 lat w przypadku kobiet lub 65 lat, jeśli chodzi o mężczyzn. Nie można także wymagać od 64-letniego strażaka uczestniczenia w gaszeniu pożaru. W związku z tym rząd chce zaproponować, aby 45-letni funkcjonariusz na koszt państwa zdobył nowy zawód umożliwiający mu pracę do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Dla znalezienia jak najlepszego rozwiązania tej sprawy prowadzone też będą konsultacje z przedstawicielami związków zawodowych służb mundurowych.
Kogo obejmą zmiany?
Wyłącznie funkcjonariuszy wstępujących do służby po 1 stycznia 2012 roku. Natomiast w MSWiA nie są prowadzone żadne prace, które mają na celu odebranie dotychczasowych przywilejów emerytalnych funkcjonariuszom. W praktyce więc wszystkie osoby, które zdecydują się na wstąpienie do służb mundurowych do 31 grudnia 2011 roku, będą mogły przejść na emeryturę na dotychczasowych zasadach.
W jaki sposób będzie liczona emerytura osób przechodzących na emeryturę?
Funkcjonariusze mający prawo do emerytury z systemu zaopatrzeniowego mają ustalane świadczenie na podstawie poborów z ostatniego miesiąca służby. Nowi funkcjonariusze wstępujący do służby od 1 stycznia 2012 roku będą mieć ustaloną emeryturę na podstawie kapitału emerytalnego zgromadzonego na koncie w ZUS. Jednocześnie ta grupa będzie już musiała oszczędzać na przyszłą emeryturę w OFE.
Czy Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA zostanie zlikwidowany?
Kto będzie wypłacał emeryturę, jest sprawą drugorzędną. Najważniejsze jest, aby świadczenia rentowe i emerytalne dla funkcjonariuszy pełniących służbę, jak również dla tych, którzy zostaną przyjęci do służby do 31 grudnia 2011 r., były wypłacane według obowiązujących zasad.
Czy nowa ustawa ma szansę na uchwalenie?
Zmiana przepisów emerytalnych wymaga większości parlamentarnej. To posłowie i senatorowie muszą przyjąć ustawę określającą zasady przechodzenia na tzw. emeryturę mundurową.
Eksperci zwracają uwagę, że zasady oszczędzania na starość w systemie powszechnym określa ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Nie ma więc potrzeby pisania kolejnej ustawy, gdyż wystarczy tylko dopisać do niej kolejną grupę zawodową korzystającą z takich rozwiązań.
Za przygotowanie projektu tej ustawy odpowiada minister pracy i polityki społecznej. Jednak musi on zawierać przepisy przejściowe chroniące prawa nabyte funkcjonariuszy służb mundurowych. Ustawa włączająca funkcjonariuszy do systemu powszechnego musi w sposób jasny i niepozostawiający żadnych wątpliwości wskazać, że z systemu zaopatrzeniowego będą korzystać wszyscy funkcjonariusze, którzy wstąpią do służby do końca grudnia 2011 roku. W innym przypadku zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego prawa do świadczeń na obecnych zasadach mieliby wyłącznie funkcjonariusze, którzy w dniu wejścia w życie nowych rozwiązań mieliby 15 lat służby. A do takiej sytuacji nie dopuścimy.



Sytuacja w służbach mundurowych jest jednak nerwowa. Policjanci czy strażacy mający już uprawnianie emerytalne grożą odejściem ze służby.
Z informacji przekazanych przez Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA wynika, że w pierwszym półroczu tego roku na emeryturę przeszła podobna liczba funkcjonariuszy jak w roku poprzednim. Odejście na emeryturę funkcjonariusza lub strażaka jest indywidualną decyzją każdej osoby i może mieć wiele powodów, ale ich obawa o zmianę przepisów jest nieuzasadniona.
Policjanci czy strażacy mówią jednak o braku zaufania do rządu, który przerwał negocjacje dotyczące reformy emerytalnej.
Rząd nikogo nie wprowadził w błąd. Premier powiedział jasno, że zmienia się koncepcja systemu emerytalnego służb mundurowych. Nowe zasady będą dotyczyć wyłącznie osób przyjętych do służby, poczynając od 2012 roku.
Czy zagwarantuje pan, że za dwa lata następny rząd po raz kolejny nie zmieni reguł?
Nie. Mogę tylko zagwarantować, że obecny rząd nie zmieni raz przyjętej ustawy.
Skoro nowe zasady przechodzenia na emeryturę będą dotyczyć wyłącznie nowych funkcjonariuszy, to czy obecnie jest więcej chętnych do służby?
W tym roku faktycznie więcej osób stara się o przyjęcie do służby. Na przykład na jeden etat w Państwowej Straży Pożarnej jest kilku kandydatów. Podwoiła się także liczba osób pragnących studiować w Szkole Głównej Pożarniczej, którzy już w czasie nauki mają takie same uprawnienia jak strażacy z jednostek gaśniczych. Jednak jednym z powodów zainteresowania służbą jest kryzys. Bezrobocie powoduje, że ludzie szukają stabilnej pracy, gdzie pobory są wypłacane terminowo.
*Zbigniew Sosnowski
wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Absolwent Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 2001 – 2006 poseł na Sejm. Działacz Ochotniczych Straży Pożarnych
Zbigniew Sosnowski: Policjanci i strażacy mogą spać spokojnie. Nie będzie żadnych zmian w zasadach ustalania emerytur osób, które wstąpiły do służby do końca 2011 roku. Fot. Wojciech Górski / DGP