Pracownikom, którzy 3 czerwca wykonywali pracę, trzeba oddać dzień wolny w innym terminie albo zapłacić dodatek do pensji. Dotyczy to m.in. zatrudnionych na stacjach paliw.
Ze względu na tzw. użyteczność społeczną lub codzienne potrzeby ludności niektóre placówki handlowe mogą być otwarte w święta. Z tego powodu w Boże Ciało handel mogą prowadzić np. stacje paliw. Pracownikom, którzy w ten dzień wykonywali swoje obowiązki, trzeba jednak w zamian udzielić dnia wolnego od pracy w innym terminie do końca okresu rozliczeniowego. Najczęściej trzeba będzie więc go oddać do końca czerwca. W większości firm okresy rozliczeniowe trwają bowiem miesiąc. Maksymalnie mogą trwać cztery miesiące, a w wyjątkowych przypadkach nawet rok.
– Jeżeli udzielenie dnia wolnego w tym czasie nie jest możliwe np. ze względu na organizację pracy w firmie, pracodawca musi zapłacić podwładnym dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w święto – mówi Michał Dobrzański z firmy Raczek Dobrzański – Doradztwo Prawne.
Ta zasada dotyczy nie tylko osób zatrudnionych w placówkach handlowych, które ze względu na użyteczność społeczną lub potrzeby ludności mogą handlować w święta, ale też pozostałych pracowników, którzy świadczyli pracę w dzień świąteczny. Czas wolny w zamian za pracę w Boże Ciało trzeba więc zwrócić m.in. pracownikom zatrudnionym w transporcie i komunikacji, zakładach opieki zdrowotnej, przy pilnowaniu mienia lub osób, w ruchu ciągłym lub przy pracy zmianowej.