Osoby, którym powódź zalała studnie, muszą przeprowadzić dezynfekcję. Odpowiednie środki chemiczne i instrukcje postępowania otrzymają w powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Główny Inspektorat Sanitarny zapewnia, że monitorowana jest jakość wody w ujęciach i studniach, co ma przeciwdziałać epidemii. Inspektorzy informują również mieszkańców zalanych terenów o tym, jak postępować z artykułami spożywczymi i wodą, by nie doszło do epidemii. Po informacje i instrukcje o tym, jak postępować z zalanymi studniami czy żywnością, najlepiej jest się zwrócić do właściwych powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych.
Zalane studnie to podstawowy problem na terenach, gdzie nie ma wodociągów. W wielu miejscach zostały one zalane i konieczna jest ich dezynfekcja, by można było czerpać z nich wodę.
– Około 20 proc. gospodarstw domowych w Małopolsce zaopatrywanych jest w wodę ze studni przydomowych. Jednak nie wszystkie studnie zostały zalane, ale już wiemy, że jest ich około 2500 – mówi Anna Armatys z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
Dodaje, że każdy, kto zgłosi się do właściwych terenowo powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, otrzyma informacje o tym, jak należy postępować, by studnię zdezynfekować. Otrzyma także bezpłatnie środki potrzebne do dezynfekcji studni.
Po wykonaniu dezynfekcji inspekcja sanitarna przeprowadzi badanie wody i dopiero, gdy potwierdzi ono, że woda jest czysta, będzie można korzystać z takiego ujęcia. Z instrukcji, jakie podają inspekcje sanitarne, wynika, że do dezynfekcji studni o średnicy 80 cm trzeba użyć jedną szklankę wapna chlorowanego na każdy metr głębokości wody. Więcej tej substancji potrzeba, gdy studnia ma większą średnicę.
Sanepid informuje mieszkańców, jakich środków ostrożności należy przestrzegać, np. że można pić tylko wodę butelkowaną; nie wolno spożywać zalanej żywności. Nie można jeść żywności z puszek, jeżeli mają wygięte wieczka. W niektórych rejonach dotkniętych powodzią prowadzone są także szczepienia przeciw tężcowi. Jednak nie jest to na skalę masową.
Anna Armatys wyjaśnia, że szczepienia nie zawsze są konieczne.
– Policja oraz straż pożarna mają aktualne szczepienia przeciw tężcowi. Dzieci są szczepione trzykrotnie, a ostatnie jest w 18 roku życia. Skutkuje ono otrzymaniem odporności na 10 lat. Dopiero po tym okresie należy wykonać kolejne szczepienie – mówi Anna Armatys.
Bezpłatna akcja szczepień prowadzona jest jednak wśród osób z grupy ryzyka, czyli wolontariuszy pracujących np. przy umocnieniach wałów przeciwpowodziowych. Pozostałe osoby, które chcą się zaszczepić, muszą zapłacić 35 zł. Jednak szczepienie jest przydatne, gdy ktoś nie miał go wcześniej lub upłynął długi okres od ostatniego szczepienia – do zakażanie tężcem może dojść w wyniku zranienia w trakcie robót ziemnych.
Jak pobierać wodę do badań
● Ze studni pobiera się wodę za pomocą pojemnika przeznaczonego tylko do wody.
● Trzy pierwsze wiadra wody należy wylać, natomiast dopiero z czwartego należy przelać ją do czystego pojemnika.
● Przy nalewaniu nie wolno dotykać butelki brzegiem wiadra.
● Nie wolno też zanurzać butelki w wiadrze, aby z niego pobrać wodę.
● Pobrane próbki należy dostarczyć niezwłocznie do laboratorium.
łk
Podstawa prawna
Ustawa z 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. z 2006 r. nr 122, poz. 851 z późn. zm.).