Wszystkie konferencje rektorów szkół wyższych, bez głosu sprzeciwu, przyjęły środowiskowy projekt strategii dla tego sektora. Teraz minister nauki Barbara Kudrycka musi zadecydować, czy dalej promować własny projekt.
Zdaniem rektorów ta decyzja to spory sukces. Pomimo wielu rozbieżności i wewnętrznych sporów środowisko potrafiło się zebrać i jednomyślnie zaakceptować wspólną strategię. – Było zero głosów przeciwnych, kilka wstrzymujących z kilkuset głosujących – mówi prof. Jerzy Woźnicki, przewodniczący Fundacji Rektorów Polskich. – To wyraźny znak dla ministerstwa, że jesteśmy jednomyślni – dodaje przewodniczący Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich prof. Waldemar Tłokiński.

Finansowanie uczelni

Strategia ma regulować, jakie zmiany zajdą w szkolnictwie wyższym do 2020 roku. Główną osią sporu jest sposób finansowania. Projekt rektorów przewiduje odebranie tej kompetencji ministerstwu i oddanie zarządzania finansami w ręce wyspecjalizowanej agencji rządowej negocjującej z uczelniami 3- i 5-letnie kontrakty na realizację konkretnych zadań. Resort ma podobny pomysł, ale z instytucją podległą ministerstwu.
W projekcie środowiskowym znajduje się propozycja, aby uczelnie niepubliczne otrzymywały dotacje z budżetu. Strategia ministerialna również dąży do zmniejszenia różnic między szkołami publicznymi a niepublicznymi, ale w inny sposób: na równych szansach miałyby startować po pieniądze z budżetu. Jedynym kryterium byłaby jakość projektów badawczych.
Spór toczy się też o zakaz zatrudniania doktorów na uczelni, którą ukończyli. Resort chce tego, by zmusić ich do mobilności. Środowisko jest przeciwne takiemu pomysłowi.

Rektorzy się denerwują

Rektorzy uważają, że wynik głosowania to jednoznaczny znak, że to ich projekt powinien zostać wprowadzony. Minister Kudrycka nie chce dzisiaj wyrokować, jak zakończy się ten spór. – Dysponujemy aż dwoma projektami reformy, co stanowi ogromną wartość i istotną podstawę do prac nad projektem narodowej strategii dla nauki i szkolnictwa wyższego – mówi lakonicznie. I dodaje, że właśnie dlatego bardzo wnikliwie przysłuchuje się debacie nad oboma projektami i wszystkim argumentom oraz koncepcjom prezentowanym przez środowisko akademickie.
Jednak rektorzy już się denerwują. Bo choć debata nad strategią trwa, ministerstwo wprowadza swoje pomysły, zmieniając inne ustawy, choćby nowelizując ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym.
Spór Kudryckiej z rektorami ciągnie się od wielu miesięcy, od kiedy ministerstwo rozpoczęło prace nad opracowaniem swojej strategii. Projekt ministerstwa wykonany przez Ernest & Young i Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową powstał na początku tego roku. Rektorski – w grudniu 2009 roku.