Pracownica poroniła w 18. tygodniu ciąży i wnosi o urlop macierzyński, przedstawiając akt urodzenia dziecka z adnotacją, że dziecko urodziło się martwe. Czy wniosek pracownicy powinien być uwzględniony?
W razie urodzenia martwego dziecka lub zgonu dziecka przed upływem 8 tygodni życia, pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 8 tygodni po porodzie, nie krócej jednak niż przez okres 7 dni od dnia zgonu dziecka (art. 1801 par. 1 k.p.).
Interpretując ten przepis część ekspertów odwołuje się do rozporządzenia ministra zdrowia z 21 grudnia 2006 r. w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej w zakładach opieki zdrowotnej oraz sposobu ich przetwarzania (Dz.U. nr 247, poz. 1819). Zgonem (urodzeniem martwym) określa się w nim zgon następujący po upływie 22. tygodnia ciąży, a zakończenie ciąży przed 22. tygodniem traktowane jest jako poronienie. A wtedy pracownicy nie przysługuje urlop macierzyński, lecz zwolnienie od obowiązku świadczenia pracy i ewentualnie zasiłek chorobowy.
Część ekspertów nie podziela jednak stanowiska uzależniającego uprawnienie do urlopu macierzyńskiego od długości ciąży. Uważają oni, że o ile pracownica uzyska z USC akt urodzenia dziecka z adnotacją o martwym urodzeniu, będzie jej przysługiwać urlop macierzyński w wymiarze określonym w art. 1801 k.p. USC sporządza akt urodzenia z taką adnotacją na podstawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka wystawionego przez lekarza, położną lub zakład opieki zdrowotnej zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 2 lutego 2005 r. w sprawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka (Dz.U. nr 27, poz. 232). Zgłoszenie takie wypełnia się dla każdego dziecka, a następnie przekazuje do właściwego USC. W przypadku martwego urodzenia zgłoszenia należy dokonać w ciągu 3 dni od dnia urodzenia, przy czym rozporządzenie nie definiuje urodzenia martwego w zależności od długości ciąży. Oznacza to, że zgodnie z przepisami o aktach stanu cywilnego obowiązek zgłoszenia martwego urodzenia dziecka powstaje bez względu na czas trwania ciąży, natomiast rozróżnienie pomiędzy poronieniem i martwym urodzeniem na podstawie kryterium trwania ciąży występuje wyłącznie dla potrzeb dokumentacji medycznej. Brak jednolitych definicji martwego urodzenia powoduje niestety w praktyce różne interpretacje.

Agnieszka Lechman-Filipiak, partner, DLA Piper Wiater