Jedna na dziesięć osób, które posiadają orzeczenie o niepełnosprawności, nie czuje się niepełnosprawna. To właśnie one najczęściej korzystają z pomocy finansowej na rehabilitację.
Aż 9,7 proc. formalnie niepełnosprawnych nie odczuwa żadnych ograniczeń sprawności. Mimo to korzystają oni m.in. z rent, dofinansowania do pensji (jeśli pracują) lub założenia własnej firmy. Tak wynika z Ogólnopolskiego Badania Osób Niepełnosprawnych przeprowadzonego przez Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej (SWPS) i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Objęło ono rekordową liczbę 100 tys. niepełnosprawnych respondentów.
Badania wykazały wadliwość systemu orzekania o niepełnosprawności.
– Jeśli co dziesiąta osoba, która posiada orzeczenie, nie odczuwa ograniczeń sprawności, to w Polsce albo fantastycznie funkcjonuje system rehabilitacji, albo niestety nadal znaczna część osób potrafi uzyskać je w nie do końca legalny sposób – mówi prof. Anna Brzezińska, koordynator badań ze strony SWPS.
Podkreśla, że osoby takie zazwyczaj dobrze wiedzą, jaka pomoc przysługuje im na podstawie orzeczenia o niepełnosprawności i potrafią z niej korzystać.
Jednocześnie aż 41 proc. ankietowanych odczuwa ograniczenia sprawności, ale nie posiada orzeczenia. Nie może więc skorzystać z publicznego wsparcia.
– Często osoby te po prostu nie wiedzą, jak ubiegać się o orzeczenie i jaka pomoc im przysługuje – dodaje prof. Anna Brzezińska.
Badania wykazały katastrofalny brak wiedzy na ten temat. Aż 48 proc. rodzin, których co najmniej jeden członek jest osobą niepełnosprawną, nigdy nie korzystało z żadnych form wsparcia. Tylko 8 proc. ankietowanych korzystało z pomocy na zatrudnienie, a aż 46 proc. twierdzi że nie może pracować, bo tak wynika z jego orzeczenia (żadne orzeczenie nie zabrania podjęcia pracy). Nic dziwnego więc, że tylko 24 proc. respondentów badania jest aktywnych zawodowo.
Szansą dla osób niepełnosprawnych jest edukacja. Pracę znalazła blisko połowa (47 proc.) niepełnosprawnych magistrów oraz co trzeci niepełnosprawny z wykształceniem średnim technicznym. Dla porównania pracuje tylko 16 proc. osób, które nie posiadają żadnego wykształcenia.
– Instytucje, które zajmują się rehabilitacją, powinny przede wszystkim wspierać edukację osób niepełnosprawnych w wieku 18 – 24 lata, a nie ich aktywizację zawodową – uważa Jacek Pluta, kierownik badań ze strony PFRON.