Narodowy Fundusz Zdrowia przygotowuje pierwszą w tym roku korektę planu finansowego. Na koniec roku do Funduszu może wpłynąć o 2,5 mld zł więcej, niż pierwotnie planowano. Dyrektorzy szpitali liczą na to, że dzięki dodatkowym pieniądzom NFZ zapłaci część nadwykonań.
Do NFZ wpływa więcej pieniędzy, niż przewiduje to jego plan finansowy na ten rok. Tylko w I kwartale trafiło do niego dodatkowo 590 mln zł. Wszystko dzięki temu, że plan finansowy opiera się na bardzo konserwatywnych prognozach z czerwca ubiegłego roku. W międzyczasie okazało się, że mimo trudnej sytuacji gospodarczej liczba osób opłacających składkę zdrowotną nie zmalała. Dlatego utrzymały się planowane wpływy do budżetu NFZ. Co więcej, od początku roku zaczęły rosnąć. Jak nieoficjalnie dowiedział się DGP, jeżeli obecny trend utrzyma się w kolejnych miesiącach, to na koniec roku do Funduszu może wpłynąć łącznie dodatkowo 2,5 mld zł.
Andrzej Troszyński z biura prasowego NFZ zapewnia, że dodatkowe środki zostaną przeznaczone m.in. na refundację leków oraz terapeutyczne programy lekowe.

Więcej pieniędzy i wydatków

Zanim jednak dodatkowe pieniądze trafią do poszczególnych oddziałów Funduszu, a następnie do świadczeniodawców, musi zostać zmieniony plan finansowy NFZ. Projekt w tej sprawie jest przygotowywany. Jak na razie nie trafił on jeszcze do Rady NFZ, która musi go zaopiniować.
– Projekt powinien zostać nam przedstawiony w połowie miesiąca. Jeszcze nie ma propozycji, na co dodatkowe pieniądze zostaną przeznaczone – mówi Dariusz Trzcionka, członek Rady NFZ.
Z informacji uzyskanych w resorcie zdrowia wynika, że część z nich zostanie wykorzystana na refundację leków. Pod koniec ubiegłego roku prezes NFZ obciął wydatki na ten cel o 450 mln zł. Pieniądze te trafiły do szpitali. Dzięki temu tegoroczna wartość ich kontraktów z Funduszem nie została obniżona – zgodnie z prawem szpitale nie mogą mieć w kolejnym roku mniej pieniędzy na świadczenia zdrowotne niż w poprzednim roku kalendarzowym.
– Mamy za mało pieniędzy na leki w stosunku do wartości faktur, które do nas spływają – tłumaczy Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego NFZ.
W takiej sytuacji NFZ nie jest w stanie zapłacić aptekom realizującym recepty, na których są wypisywane leki finansowane przez Fundusz.
– Takie opóźnienia oznaczają, że apteka ma mniej pieniędzy na zakup kolejnych leków w hurtowniach – mówi Wojciech Błaszkowski, właściciel apteki we Wrocławiu.



Nadwykonania też czekają

Dyrektorzy szpitali nie ukrywają, że oczekują, że dzięki dodatkowym pieniądzom NFZ zapłaci, przynajmniej częściowo, za ubiegłoroczne nadwykonania. W szczególnie trudnej sytuacji są placówki ze wschodniej części kraju. Co roku trafia tam najmniej pieniędzy na leczenie.
– Na Lubelszczyźnie sytuacja szpitali jest tragiczna. NFZ nie zapłacił około 18 mln zł, które należą się im w ramach kontraktów. To powoduje, że wszystkie szpitale z tego regionu nie zbilansowały I kwartału tego roku, o zapłacie nadwykonań nie ma mowy – mówi Krzysztof Tuczapski, dyrektor Niepublicznego Szpital w Zamościu oraz przewodniczący Konwentu Szpitali Zamojszczyzny.
W ubiegłym roku szpitale udzieliły świadczeń ponad limit określony w kontrakcie z NFZ na łączną kwotę 2,6 mld zł. Z tego do zapłaty pozostało 0,5 mld zł. Pierwsze szpitale zaczynają dochodzić pieniędzy przed sądem. W województwie podlaskim już rozpoczął się proces w tej sprawie. Tam szpital domaga się od NFZ zapłaty 1,8 mln zł.

Niewykorzystane środki

Oprócz dodatkowych pieniędzy, jakie wpłynęły do NFZ w I kwartale tego roku, może się okazać, że trafią do niego kolejne środki nieuwzględnione w planie finansowym na ten rok. Oddziały Funduszu muszą bowiem zwrócić do centrali środki, których nie wykorzystały na świadczenia zdrowotne w 2009 roku.
– Po rozliczeniu ubiegłego roku, ze względu na tzw. szpitalne niewykonania, oddział odda do centrali 48 mln zł – mówi Jacek Kopocz, rzecznik Śląskiego Funduszu.
Niewykonania powstają wtedy (w odróżnieniu od nadwykonań), kiedy dany szpital nie udzieli takiej liczby świadczeń, jaką zakontraktował z NFZ. W podobnej sytuacji może być również mazowiecki i zachodniopomorski oddział Funduszu.
Jak na razie NFZ nie chce mówić, ile pieniędzy może być do niego zwróconych z poszczególnych województw. Nieoficjalnie mówi się jednak o kwocie kilkuset milionów złotych. Po ich rozliczeniu NFZ ponownie dokona korekty planu finansowego i zostaną one przekazane do oddziałów na pokrycie kosztów świadczeń.
54,6 mld zł przeznaczy w tym roku NFZ na świadczenia zdrowotne