Składki na emerytury pomostowe za pracowników pracujących na pół etatu są obowiązkowe. Związkowcy mają problemy z ustaleniem, kto z pracowników ma prawo do wcześniejszej emerytury. Kadrowcy nie wiedzą, czy 2009 rok, kiedy nie płacono składek, będzie wliczony do emerytury.
Konfederacja Pracodawców Polskich (KPP) chce złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie emerytur pomostowych. Przedsiębiorcy nie chcą płacić dodatkowych składek do Funduszu Emerytur Pomostowych (FEP) za osoby, które nigdy nie będą mogły z nich skorzystać.

Składka bez emerytury

Ustawa z 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (Dz.U. nr 237, poz. 1656) wywołuje wiele emocji zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców.
– Pracownicy mają wątpliwości, czy jeśli pracodawca będzie za nich opłacać składki, to czy w przyszłości faktycznie otrzymają z ZUS emerytury pomostowe – mówi Roman Gorczyca, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla w Polsce.
Niewielu uprawnionych wie, że o prawie do emerytury pomostowej będzie decydować data rozpoczęcia pracy. Jeśli pracownik został zatrudniony w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze po wejściu w życie reformy systemu emerytalnego (1 stycznia 1999 r.), to nie będzie mógł na nią przejść. Z takiej możliwości nie będą mogły skorzystać także osoby zatrudnione na część etatu. Violetta Koziobrodzka, zastępca kierownika Działu Kadr i Szkolenia Zawodowego Kopalni Węgla Brunatnego Turów, zwraca uwagę, że pracownicy będą mogli przejść na emeryturę pomostową tylko wówczas, kiedy wykonywali swoją pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Według Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (MIPS), składki muszą być płacone jednak za wszystkich pracowników, także za tych zatrudnionych na pół etatu.
– Pracownicy mogą czuć się oszukiwani, jeśli w przyszłości nie otrzymają emerytury pomostowej, chociaż pracodawca opłacał za nich składki. Będą liczyć na coś, czego nigdy nie dostaną – denerwuje się Mieczysław Jurek, przewodniczący Regionu Pomorza Zachodniego NSZZ Solidarność.



Spór o stanowiska

Obowiązek opłacania składek ma związek z przygotowaniem wykazów stanowisk, na których jest wykonywana praca w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze. Na tej podstawie ZUS stworzy centralny rejestr takich stanowisk. Wpisanie do niego jest jedynym z warunków nabycia prawa do emerytury pomostowej.
– Jeśli pracownik jest zatrudniony w szczególnych warunkach, a jego pracodawca odmówił wpisania go na listę, to zainteresowany ma prawo do złożenia skargi do Państwowej Inspekcji Pracy. Jednak to odwołanie ma ograniczony zakres – wyjaśnia Roman Gorczyca.
Zwraca uwagę, że z przepisów nie wynika wprost obowiązek pracodawcy informowania pracowników o ustalonym wykazie stanowisk pracy. Musi on jedynie poinformować ich o dokonaniu wpisu do tej ewidencji. Nie dotyczy to jednak sytuacji, kiedy takie osoby nie zostaną w ewidencji umieszczone.

Kontrowersyjny 2009 rok

Zgodnie z ustawą o emeryturach pomostowych w 2009 r. wypłaty emerytur pomostowych są finansowane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
– To jednak nie oznacza, że także za ten rok budżet państwa będzie finansować składki na emerytury pomostowe – mówi Violetta Koziobrodzka.
Eksperci zwracają uwagę, że w przyszłości przyznanie emerytury będzie mieć związek z opłacaniem składki w wysokości z 1,5 proc. podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe.
– Jak mam wytłumaczyć pracownikowi, że nie będzie mógł przejść na wcześniejszą emeryturę tylko dlatego, że nikt nie zapłacił za niego składek za 2009 rok. To musi być szybko wyjaśnione – dodaje Adam Szajder, właściciel prywatnej firmy.
Obowiązek opłacania składek za pracowników został wprowadzony w styczniu tego roku.
270 tys. osób jest zatrudnionych w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze