Firmy będą mogły delegować pracowników na tzw. szkolenia otwarte, nie ponosząc kosztów. Przedsiębiorcy sami realizujący projekty szkoleniowe nadal będą musieli wnosić wkład własny. Na nowych zasadach udzielania pomocy publicznej skorzystają przede wszystkim małe firmy.
Firmy, które wysyłają pracowników na zewnętrzne szkolenia, nie będą musiały do nich dopłacać. Obecnie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) wymaga od nich wniesienia wkładu własnego. Nowe zasady będą obowiązywać już w przyszłym tygodniu, po wejściu w życie nowelizacji rozporządzenia w tej sprawie. Dzięki temu więcej pracowników małych firm skorzysta ze szkoleń.

Bezpłatne doradztwo

W przyszłym tygodniu PARP ogłosi konkurs na realizację tzw. zamkniętych projektów szkoleniowo-doradczych, czyli organizowanych na potrzeby konkretnego pracodawcy. Będzie on się odbywać według nowych zasad. Nowością w tym konkursie będzie objęcie tzw. pomocą de minimis wsparcia doradczego dotyczącego podnoszenia kwalifikacji pracowników. Przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z niego, nie ponosząc kosztów własnych.
Zdaniem ekspertów zachęci to więcej przedsiębiorstw do realizacji ciekawych projektów z zakresu rozwoju zasobów ludzkich (np. szkolenia z zakresu umiejętności kontaktów interpersonalnych).
– Szkolenia wsparte doradztwem są bardziej efektywne i przynoszą wymierne korzyści firmie – podkreśla Joanna Hejft-Wolska, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych Deloitte.
Z powodu spowolnienia gospodarczego część firm, licząc na oszczędności, ograniczała wydatki na rozwój pracowników.
W konkursie dotyczącym projektów zamkniętych nie zmienią się natomiast zasady udzielania przedsiębiorcom pomocy publicznej na szkolenia. Nadal ci, którzy zdecydują się na przygotowanie dla swoich pracowników projektu szkoleń zamkniętych, będą musieli wnieść wkład własny w gotówce albo w postaci wynagrodzeń pracowników szkolących się w czasie pracy.



Korzyść dla przedsiębiorstw

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego (MRR), nowelizując rozporządzenie w sprawie udzielania przez PARP pomocy finansowej w ramach PO KL, przyznało preferencje tylko szkoleniom otwartym. To oznacza, że firmy będą na nie mogły delegować pracowników bezpłatnie. Do tej pory musiały wnosić wkład własny, wynoszący od 20 proc. do 40 proc. wartości szkoleń. Nowe zasady będą obowiązywały już w kolejnym konkursie na realizację projektów otwartych, który PARP ogłosi 11 maja.
Preferencyjne potraktowanie projektów otwartych krytykują pracodawcy.
– Szkolenia otwarte są mniej efektywne niż zamknięte. Te drugie bardziej skupiają się na potrzebach przedsiębiorcy – uważa Ewa Fedor z Konfederacji Pracodawców Polskich.
Natomiast Marzena Chmielewska, ekspert PKKP Lewiatan, podkreśla, że rozwiązanie nie poprawi jakości projektów otwartych. Część z nich ma bowiem problemy już na etapie rekrutacji uczestników. Wynika to ze słabego rozpoznania potrzeb szkoleniowych firm. W efekcie szkolenia otwarte są często uważane przez samych pracodawców jako nieatrakcyjne.



Pomoc dla małych firm

Resort rozwoju regionalnego broni swoich propozcyji. Anna Konik-Żurawska, rzeczniczka MRR, tłumaczy, że pozostawienie dotychczasowych zasad udzielania pomocy publicznej w projektach zamkniętych wynika z niskiego pułapu pomocy de minimis. W ciągu trzech lat kalendarzowych przedsiębiorstwo nie może otrzymać więcej niż 200 tys. euro.
– Projekt szkoleń zamkniętych, który obejmuje np. 30 osób, może wyczerpać cały dostępny limit pomocy de minimis na przedsiębiorstwa – tłumaczy Anna Konik-Żurawska.
W przypadku firm, które otrzymały już wcześniej pomoc de minimis, mogłoby to uniemożliwić im złożenie kolejnego wniosku o udzielenie wsparcia, czyli ograniczyć liczbę dotowanych szkoleń, z których korzystają ich pracownicy.
Dariusz Wojtaszek, rzecznik PARP, podkreśla, że preferencyjnymi zasadami zostały objęte przede wszystkim te podmioty, które jest trudno zmotywować (ze względu na konieczność dopłaty) do udziału w szkoleniach. Jego zdaniem ze wsparcia w formie szkoleń otwartych skorzystają przede wszystkim mikro i małe firmy.
98 projektów szkoleń otwartych otrzymało w 2009 roku dofinansowanie od PARP