Szpitale muszą upominać się wsądzie o pieniądze za świadczenia, których udzielają pacjentom, mimo że wyczerpały limity określone w kontrakcie. Pierwszy w tym roku proces szpitala przeciwko NFZ rozpocznie się w kwietniu. Będzie dotyczył ubiegłorocznych nadwykonań. Placówka domaga się ponad 1,8 mln zł.
NFZ tylko w niektórych województwach i tylko częściowo zapłacił szpitalom za ubiegłoroczne nadwykonania, czyli świadczenia udzielone pacjentom ponad limity ustalone przez NFZ w kontrakcie z nimi. Ci, którzy nie mogą doczekać się zapłaty, najpierw wysyłają przedsądowe wezwania do zapłaty, a jeżeli to nie przynosi rezultatu – składają sprawy do sądów.
W tym miesiącu w sądzie w Białymstoku rozpocznie się pierwszy proces w tej sprawie. Będzie ich coraz więcej, bo w 2009 roku, jak wynika z ankiet przesłanych przez placówki ochrony zdrowia do Biura Bezpieczeństwa Narodowego, aż 88 proc. z nich przyjmowało pacjentów i wykonywało zabiegi oraz operacje, mimo że skończyły im się limity.
To, że wiele szpitali czeka na zapłatę nadwykonań, to m.in. efekt pogorszenia się sytuacji finansowej Funduszu. Wzrosło bezrobocie, wyhamował wzrost płac, co powoduje, że mniej osób płaci składkę. NFZ nie ma więc dodatkowych pieniędzy, aby zapłacić nadlimity. Dyrektorzy szpitali alarmują, że trudna sytuacja NFZ i niedoszacowanie wyceny świadczeń grozi wydłużeniem szpitalnych kolejek i ograniczeniem dostępu do świadczeń.

Pierwszy wyrok

Dyrektor szpitala w Grajewie (woj. podlaskie) jako jeden z pierwszych w kraju może uzyskać jeszcze w tym miesiącu prawomocny wyrok sądowy i wyegzekwować od NFZ zapłatę za ubiegłoroczne nadwykonania. Domaga się on ponad 1,8 mln zł.
– Sytuacja szpitala nie jest łatwa. W ubiegłym roku zanotowaliśmy stratę w wysokości 1 mln zł. Zwróciłem się więc do sądu o zwolnienie z dodatkowych opłat – mówi Grzegorz Dembski, dyrektor szpitala w Grajewie.
Na skierowanie spraw przeciw NFZ na drogę sądową zdecydowali się również dyrektorzy innych placówek. Tylko na Podkarpaciu takie działania podjęło co najmniej kilkanaście szpitali. Przeciwko lubelskiemu NFZ pozwy do sądu o zapłatę nadwykonań złożyły już cztery placówki. Domagają się 7 mln zł.
– Nadwykonania są niezapłacone za II półrocze 2008 r. i cały 2009 rok. Łącznie jest to około 170 mln zł. Ten problem dotyczy wszystkich szpitali regionu – mówi Krzysztof Tuczapski, dyrektor niepublicznego szpitala w Zamościu oraz przewodniczący Konwentu Szpitali Zamojszczyzny.



Gdzie może, tam płaci

Przedstawiciele wojewódzkich oddziałów Funduszu podkreślają, że niezapłacenie nadwykonań wynika z braku dodatkowych pieniędzy.
– Ewentualne decyzje dotyczące rozliczenia nadwykonań za 2009 rok są możliwe jedynie w przypadku uzyskania zwiększenia planu finansowego oddziału w ciągu roku – mówi Karol Ługowski, rzecznik lubelskiego NFZ.
Tam jednak, gdzie jest to możliwe, Fundusz przynajmniej częściowo i stopniowo płaci za nadwykonania (w 2009 roku i na początku tego). W województwie lubuskim NFZ uregulował zaległości za wszystkie nadwykonania dotyczące ratowania życia oraz nielimitowane, czyli np. porody i leczenie noworodków. Zapłacił też za wykonanie wszystkich dializ oraz kosztochłonnych badań, takich jak np. rezonans czy tomografia. Podobnie zrobiono w województwie pomorskim oraz śląskim.

Plan bez zmian

Szacuje się, że w całym kraju placówki ochrony zdrowia wykonały w ubiegłym roku ponadlimitowe świadczenia na łączną kwotę 2,7 mld zł. Dzięki zmianom w planie finansowym NFZ, w ubiegłym roku przekazał on na ich zapłatę do swoich oddziałów ponad 1,6 mld zł. Na pokrycie pozostałych niestety pieniędzy już nie ma. Mimo że minął już I kwartał roku, Fundusz ani razu nie zmienił planu finansowego (w ubiegłych latach było ich co najmniej kilka w ciągu roku).
W najbliższym czasie oddziały NFZ będą rozliczać się z tego, jak wydały w ubiegłym roku pieniądze na świadczenia. Jeżeli okaże się, że nie wydały wszystkiego (bo np. niektórych usług szpitale wykonały mniej, niż było to zapisane w umowie z NFZ), to szpitale liczą, że ewentualna nadwyżka pozwoli na pokrycie właśnie ubiegłorocznych nadwykonań.
54,1 mld zł przeznaczy w tym roku NFZ na świadczenia zdrowotne
ST