Wojewódzki urząd pracy, ustalając bezrobotnemu prawo do zasiłku, uwzględni okres, przez jaki prowadził on biznes w innym państwie unijnym.
Przepisy rozszerzające krąg przedsiębiorców, którzy mogą ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych w Polsce, wejdą w życie 1 maja. To oznacza, że osoby, które prowadziły działalność gospodarczą w państwie Unii Europejskiej, również będą mogły ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych po powrocie do kraju (dotychczas były pozbawione takiej możliwości). Taką zmianę przewiduje artykuł 61 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego.
– Okres prowadzonej przez nich działalności gospodarczej, od której odprowadzali składki ubezpieczeniowe, będzie uwzględniony przy ustalaniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych – potwierdza Barbara Adamczyk z Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) w Lublinie.
Podkreśla, że stanie się tak, o ile zainteresowany, w czasie kiedy prowadził biznes, utrzymywał więź z Polską, na przykład ze swoją rodziną, czy też miał tutaj w tym czasie stałe miejsce zamieszkania.
Tak jak dotychczas, nasi obywatele, którzy pracują lub prowadzą biznes w innym państwie UE (np. Irlandii) mogą ubiegać się również tam o zasiłek dla bezrobotnych. Skorzystanie z tej możliwości jest o tyle atrakcyjniejsze, że świadczenia te wypłacane za granicą są o wiele wyższe niż te udzielane w Polsce. Na przykład w Irlandii bezrobotny otrzymuje 34,04 euro zasiłku za każdy dzień przez siedem dni w tygodniu. Za 30 dni otrzyma więc 1021,2 euro, czyli ponad 3,9 tys. zł. W Polsce uzyska jedynie 717 zł przez pierwsze trzy miesiące.
Zdaniem przedstawicieli WUP, najczęściej o zasiłek w Polsce starają się osoby starsze i bez kwalifikacji, które nie znają języka kraju, w którym pracują. Z takiej możliwości korzystają także ci, którzy co prawda posługują się językiem obcym państwa w którym pracują, ale jak tłumaczą urzędnikom nie mogą czekać około miesiąca na przyznanie zasiłku w państwie unijnym, bo nie mają w tym czasie za co żyć.