Jeśli strony zdecydowane są na podpisanie umowy o pracę, ale jej sfinalizowanie, z różnych względów, jest na razie niemożliwe, mogą podpisać przedwstępną umowę o pracę. Co w sytuacji, gdy jedna ze stron mimo podpisanej umowy przedwstępnej o pracę nie chce zawrzeć umowy przyrzeczonej?
Poprzez umowę przedwstępną strony zobowiązują się do zawarcia w przyszłości określonej umowy, tzw. umowy przyrzeczonej. Jest to instytucja uregulowana w kodeksie cywilnym (art. 389 k.c.). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby stosować ją w relacjach z zakresu stosunku pracy. Oznacza to, że pracodawca z przyszłym pracownikiem mogą zawrzeć umowę, która zobowiąże ich do zawarcia umowy o pracę. Zgodnie z art. 389 k.c., dla skuteczności tego zobowiązania konieczne jest określenie istotnych postanowień przyszłej umowy.
W przypadku gdy jedna ze stron uchyla się od zawarcia przyrzeczonej umowy, druga strona może wystąpić do sądu. Jeżeli zachowane zostały warunki ważności umowy przedwstępnej, sąd może nakazać zawarcie przyrzeczonej umowy o pracę. Zawarcia przyrzeczonej w drodze umowy przedwstępnej umowy o pracę można dochodzić jedynie od pracodawcy, gdyż pracownik nie może być wyrokiem sądu zmuszony do zawarcia umowy o pracę. Zarówno pracodawca, jak i pracownik, może zamiast dochodzenia zawarcia umowy o pracę dochodzić odszkodowania za naruszenie umowy przedwstępnej. Trzeba wtedy wykazać szkodę, którą strona poniosła przez to, że liczyła na zawarcie przyrzeczonej umowy. Wysokość odszkodowania będzie podlegała badaniu i ustaleniu na podstawie konkretnych okoliczności faktycznych. Ewentualne roszczenia wynikające z przedwstępnej umowy o pracę nie są roszczeniami z zakresu prawa pracy. Termin dochodzenia roszczeń z przedwstępnej umowy o pracę wynosi jeden rok od dnia, kiedy umowa przyrzeczona miała być zawarta. Dotyczy to zarówno dochodzenia zawarcia przyrzeczonej umowy, jak i ewentualnego naprawienia szkody.