Powstanie stosunku pracy nie jest zależne od faktycznego rozpoczęcia pracy przez pracownika. Wystarczy samo zawarcie umowy.

ORZECZENIE
Po wielomiesięcznych negocjacjach Jacek P. (pozwany) zawarł 15 listopada 2004 r. umowę o pracę ze spółką Linpac Plastics. Strony ustaliły, że pozwany podejmie pracę 1 marca 2005 r. Ustalono także, że jeśli Jacek P. nie przystąpi do wykonywania pracy w tym terminie lub od umowy odstąpi, to będzie musiał zapłacić pracodawcy odszkodowanie w wysokości 20 tys. euro. Umowa przewidywała również sześciomiesięczny okres wypowiedzenia. 18 stycznia 2005 r. Jacek P. wystąpił o rozwiązanie umowy na mocy porozumienia stron.
Spółka nie przyjęła tej propozycji. 1 lutego 2005 r. pozwany złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za dwutygodniowym wypowiedzeniem i nie przystąpił do pracy 1 marca 2005 r. Natomiast 28 lipca spółka rozwiązała umowę o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegające na nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy. Zażądała również zapłaty ustalonego w umowie odszkodowania.
Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz spółki ponad 77 tys. zł za nieprzystąpienie do wykonywania umowy o pracę. Sąd stwierdził, że zastrzeżenie odszkodowania było dopuszczalne i skuteczne. Nie naruszało przy tym konstytucyjnej zasady wyboru pracy.
Natomiast sąd II instancji oddalił powództwo. Uznał, że nie doszło do nawiązania stosunku pracy, bo nastąpiłoby to dopiero 1 marca. Odszkodowanie nie należy się jednak. Nie można stosować do takiej umowy przepisów kodeksu cywilnego o odpowiedzialności kontraktowej, a także przepisów kodeksu pracy o odpowiedzialności odszkodowawczej. Dotyczy ona bowiem zachowania pracownika w czasie trwania stosunku pracy.
Spółka zaskarżyła ten wyrok skargą kasacyjną. Argumentowała, że brak jest uzasadnienia dla ograniczenia odpowiedzialności odszkodowawczej pracownika wyłącznie do okresu trwania stosunku pracy.
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu sąd stwierdził, że zgodnie z art. 26 k.p., stosunek pracy nawiązuje się w terminie określonym w umowie jako dzień rozpoczęcia pracy (art. 29 par. 1 pkt 5 k.p.), a jeżeli terminu tego nie określono, to w dniu zawarcia umowy. Możliwe jest zatem określenie w umowie późniejszego terminu nawiązania stosunku pracy niż dzień jej zawarcia, i to bez żadnych ograniczeń w czasie.
Powstanie stosunku pracy nie jest także zależne od faktycznego rozpoczęcia pracy przez pracownika. Taką umowę można wypowiedzieć w okresie między zawarciem umowy o pracę a terminem faktycznego nawiązania stosunku pracy na zasadach ogólnych przewidzianych w kodeksie pracy. W tej zaś sprawie umowa rozwiązała się dopiero po sześciu miesiącach okresu wypowiedzenia, zgodnie z postanowieniami w niej zawartymi. Dlatego sąd rozpoznający tę sprawę ponownie powinien wziąć to pod uwagę, orzekając o ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.
Sygn. akt II PK 56/07
Maria Sankowska