Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż cztery dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Czy do skorzystania z urlopu na żądanie uprawnia pracownika samo złożenie wniosku w tym zakresie? Czy pracownik może rozpocząć taki urlop, nie czekając na zgodę pracodawcy?
Z przepisu art. 1672 kodeksu pracy wynika, iż możliwość skorzystania przez pracownika z urlopu na żądanie zależy od udzielenia go przez pracodawcę. Udzielenie urlopu stanowi jednostronną czynność pracodawcy zwalniającą pracownika z obowiązku świadczenia pracy. Udzielenie urlopu zakłada więc zgodę pracodawcy na wykorzystanie urlopu we wskazanym przez pracownika terminie.
Powyższe oznacza, iż pracownik nie może sam sobie skutecznie udzielić urlopu. Samo zawiadomienie pracodawcy o zamiarze wykorzystania urlopu nie jest jeszcze podstawą do zwolnienia pracownika z obowiązku wykonywania pracy. Rozpoczęcie zatem korzystania z urlopu przed decyzją pracodawcy o jego udzieleniu nie usprawiedliwia nieobecności w pracy, wobec czego może być kwalifikowane jako naruszenie obowiązków pracowniczych, w szczególności ujętego w art. 100 par. 2 pkt 1 k.p. obowiązku przestrzegania czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 16 września 2008 r., II PK 26/08, LEX nr 479326).
Pracownik nie może zatem korzystać z urlopu na żądanie, dopóki pracodawca nie wyrazi na to zgody. Z drugiej jednak strony obowiązek pracodawcy udzielenia urlopu na żądanie nie ma charakteru bezwzględnego. Jak zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w przytoczonym wcześniej wyroku, pracodawca może odmówić uwzględnienia żądania pracownika z uwagi na szczególne okoliczności, które powodują, że jego zasługujący na ochronę wyjątkowy interes wymaga obecności pracownika w pracy.