Jeżeli dziecko znajdzie się pod opieką rodziny zastępczej, powiat wypłaci jej pomoc, mimo braku ostatecznej decyzji sądu o jej ustanowieniu.
Obecnie osoby, które decydują się na pełnienie roli rodzica zastępczego spokrewnionego lub niespokrewnionego z dzieckiem oraz uzyskują status zawodowej lub specjalistycznej rodziny zastępczej, otrzymują pomoc pieniężną na częściowe pokrycie kosztów utrzymania dziecka. Jednak takie świadczenie, które w podstawowej wysokości wynosi 658,80 zł, jest wypłacane dopiero od dnia ustanowienia rodziny zastępczej. A zatem gdy dziecko przebywa w rodzinie zastępczej w czasie, kiedy toczy się jeszcze postępowanie o jej ustanowienie nie może ona otrzymywać żadnych świadczeń.
W tej sprawie do Sławomira Piechoty, przewodniczącego sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, wystąpił Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. Proponuje, aby w trakcie trwających obecnie w Sejmie prac nad nowelizacją ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 175, poz. 1362 z późn. zm.) wprowadzić poprawkę, która zagwarantuje pomoc dla rodziców zastępczych od momentu faktycznego umieszczenia dziecka pod ich opieką.
Jak ustaliliśmy ma ona szanse, aby stać się obowiązującym prawem.
– Poprzemy tę propozycję, aby wszędzie tam, gdzie jest wszczęte oficjalne postępowanie o ustanowienie rodziny zastępczej, mogły one otrzymywać wsparcie – mówi DGP Sławomir Piechota.



Zdzisław Brewiński z Fundacji Rodzinnej Opieki Zastępczej w Łodzi potwierdza, że takie sprawy przed sądami trwają nawet kilka miesięcy, bo np. nie zostały zgromadzone wszystkie wymagane dokumenty. Dodaje, że obecnie tylko rodzinom pełniącym funkcję pogotowia rodzinnego pomoc pieniężna na dziecko przysługuje, począwszy od dnia, w którym trafiło do niej dziecko.
– Często decyzja sądu jest dwuetapowa, najpierw ustalana jest piecza tymczasowa nad dzieckiem, a dopiero potem decyzja o trwałym umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej. Niektóre powiatowe centra pomocy rodzinie nie chcą nawet na tym pierwszym etapie wypłacać świadczeń – mówi Anna Pełczyńska ze Stowarzyszenia Rodzin Zastępczych i Adopcyjnych Pelikan w Gdańsku.
Piotr Sadowski z PCPR w Lublinie zwraca uwagę, że wprowadzenie takiego rozwiązania mogłoby spowodować problemy w sytuacji, gdy sąd nie ustanowi ostatecznie rodziny zastępczej.
– Wtedy musielibyśmy dochodzić świadczeń nienależnie pobranych. Można natomiast pomyśleć, aby po decyzji sądu wypłacać świadczenia z wyrównaniem za wcześniejszy czas sprawowania opieki – dodaje Piotr Sadowski.