Trybunał Konstytucyjny uznał dziś za niezgodny z konstytucją zapis ustawy o Policji ograniczający wysokość ekwiwalentu urlopowego dla zwalnianego ze służby funkcjonariusza. Nie podzielił zastrzeżeń wobec 12 innych kwestionowanych przepisów tej ustawy.

Przepisy zaskarżył związek zawodowy policjantów. Dotyczyły one m.in. możliwości przenoszenia się policjantów na własną prośbę do innych służb, 12-miesięcznego terminu zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych, jeżeli prowadzone jest przeciw niemu postępowanie karne, informowania przełożonych o pracy lub zaangażowaniu ich współmałżonków m.in. w działalność agencji detektywistycznych oraz obowiązku opuszczenia mieszkania przez policjanta skazanego prawomocnym wyrokiem.

Zapis o należnym ekwiwalencie dla policjanta "nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata kalendarzowe" TK uznał za "niezasadnie ograniczający prawo do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystane urlopy lub czas wolny od służby". Ekwiwalent w pełnym wymiarze gwarantowany jest bowiem w konstytucji w przepisie dotyczącym unormowań czasu pracy i płatnego urlopu.

"Zróżnicowanie warunków naboru do służb jest zasadne"

Trybunał nie zgodził się natomiast, że policjanci są dyskryminowani, gdyż - w tekście ustawy o policji - nie ma zapisu dotyczącego przeniesienia ich do innych służb (m.in. straży granicznej, wywiadu, ABW). W ocenie TK regulacje dotyczące przyjmowania do poszczególnych służb powinny być zamieszczone w ustawach dotyczących tych służb, nie zaś - zbiorczo - w ustawie o policji. Zaznaczył, że zróżnicowanie warunków naboru do służb jest zasadne, gdyż różne są zadania oraz warunki pełnienia służby w poszczególnych formacjach.

Związek zawodowy policjantów utrzymywał też, że przepisy są niekonstytucyjne, gdyż nie określają dostatecznie zasad i warunków poddawania policjantów badaniu predyspozycji do służby na określonych stanowiskach. Trybunał nie dopatrzył się tutaj niezgodności z konstytucją, gdyż - jak zaznaczył - ta sfera podlega zmianom stosownie do zmian zadań policji i warunków ich wykonywania.

Nie podzielił też poglądu, że ustalenie 12-miesięcznego terminu zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych (na skutek prowadzenia przeciwko niemu postępowania karnego lub skarbowego) narusza konstytucyjne domniemanie niewinności.

"Przywileje socjalne pozostają w ścisłym związku z pełnieniem służby"

Za zgodny z konstytucją uznał również zapis zobowiązujący policjantów do informowania przełożonych o pracy lub zaangażowaniu ich współmałżonków bądź osób pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym w działalność agencji detektywistycznych, agencji ochrony oraz w zamówienia na rzecz jednostek podległych ministrowi do spraw wewnętrznych. W ocenie TK przepis ten jest uzasadniony, gdyż prowadzi do uniknięcia potencjalnej kolizji interesów. Jest też konieczny, gdyż jego stosowanie umożliwia przejrzystość działania policji i policjantów. Zwrócił też uwagę, że wnioskodawca nie jest konstytucyjnie upoważniony do występowania na rzecz ochrony prywatności osób trzecich (innych niż policjanci) w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Za konstytucyjne uznał też zapisy, zobowiązujące policjanta do zwrotu pomocy finansowej na cele mieszkaniowe oraz obowiązek opuszczenia mieszkania służbowego, jeżeli został on skazany prawomocnym wyrokiem sądowym za przestępstwo umyślne (lub przestępstwo skarbowe) w związku z obowiązkami służbowymi. Według TK przywileje socjalne pozostają w ścisłym związku z pełnieniem służby.