Pracownicy firm porzuconych przez właścicieli mogą starać się o zaliczkę na poczet zaległych wynagrodzeń.
Jeżeli pracodawca faktycznie przestanie prowadzić działalność lub porzuci firmę na okres co najmniej dwóch miesięcy, jego pracownicy mogą ubiegać się o zaliczki na poczet zaległych wynagrodzeń. Wypłaci je Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Ich wysokość nie będzie mogła przekraczać płacy minimalnej (1317 zł w 2010 roku). Tak wynika z ustawy z 8 stycznia 2010 r. o zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. nr 18, poz. 100). Dziś wchodzi ona w życie.
Pracownik, który chce uzyskać zaliczkę na poczet zaległych pensji, musi złożyć wniosek do kierownika Biura Terenowego FGŚP. Powinien określić w nim m.in. rodzaj niezaspokojonych roszczeń pracowniczych i ich wysokość.