Zatrudnieni na podstawie umów cywilnoprawnych nie powinni handlować w dni świąteczne. W dni ustawowo wolne od pracy handel mogą prowadzić wyłącznie właściciele sklepów. Za nielegalne zatrudnianie w święta pracodawcy grozi grzywna do 30 tys. zł.

W święta trudniej będzie zrobić zakupy nawet w małych, osiedlowych sklepach. Inspektorzy pracy sprawdzają bowiem, czy właściciele placówek handlowych zatrudniają w takie dni osoby na podstawie umów cywilnoprawnych (np. umowy zlecenia) i czy nie powinni zawierać z nimi umów o pracę.

Jeśli uznają, że zleceniobiorcy wykonują w święta pracę identyczną jak pracownicy zatrudnieni na co dzień, mogą złożyć pozew do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy oraz ukarać placówkę grzywną. Przekonał się o tym pracodawca, który po kontroli PIP zapłacił grzywnę w wysokości 2 tys. zł i zobowiązał się do niezatrudniania pracowników w dni świąteczne.

Zakaz dla pracujących

Precedensowa kontrola odbyła się na terenie jednego ze sklepów na obszarze byłego województwa słupskiego. Inspekcja podjęła interwencję po powiadomieniu przez policję, której zgłoszono podejrzenie łamania przepisów o zakazie pracy w handlu w święto. Po kontroli okazało się, że w cztery ubiegłoroczne dni świąteczne (m.in. w Boże Ciało i Święto Niepodległości) placówka ta zatrudniała siedem lub osiem osób na podstawie umów zlecenia, m.in. w charakterze kasjerów lub sprzedawców. Większość zleceniobiorców albo pracowała na co dzień w innych sklepach na terenie Słupska, albo wcześniej była zatrudniona w kontrolowanej placówce na podstawie umów o pracę. Trzy z nich były studentami.

– Wykonywali oni w święta identyczną pracę jak na co dzień osoby zatrudnione na podstawie umów o pracę – tłumaczy Roman Giedrojć, kierownik słupskiego oddziału PIP.

Podkreśla, że zatrudnienie na podstawie umów zlecenia w tym przypadku spełniało wszystkie cechy stosunku pracy. Pracodawca kierował i nadzorował pracę osób oraz wskazywał czas i miejsce jej świadczenia. Zleceniobiorcy wykonywali pracę osobiście, za wynagrodzeniem i przy użyciu narzędzi dostarczonych im przez placówkę handlową. Dlatego inspektor pracy postawił pracodawcy zarzut zawarcia umowy cywilnoprawnej w warunkach, w których powinna być zawarta umowa o pracę, i ukarał go grzywną. Placówka uniknęła sprawy w sądzie o ustalenie istnienia stosunku pracy tylko dlatego, że zobowiązała się do niewykonywania pracy w dni świąteczne.

– Sprawy do sądu będą kierowane w przypadku placówek handlowych, które mimo wystąpień inspekcji nadal będą chciały zatrudniać w święta osoby na podstawie umów cywilnoprawnych – mówi Roman Giedrojć.



Związki za, firmy przeciw

Zdaniem związków zawodowych decyzja PIP to krok w dobrą stronę.

– Zdecydowanie sprzeciwiamy się przypadkom zastępowania umów o pracę kontraktami cywilnoprawnymi – mówi Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący OPZZ.

Podkreśla, że zakaz pracy w handlu w święta wprowadzono, aby ponad 1 mln osób zatrudnionych w tym sektorze mogło świętować z rodzinami. Placówki handlowe nie powinny się więc wymieniać pracownikami na okres świąt i zatrudniać ich w dni świąteczne na podstawie umów zlecenia. W takiej sytuacji w święta mogłyby bowiem pracować nawet super- i hipermarkety. Inne zdanie w tej sprawie mają pracodawcy.

– Decyzja PIP to tylko jedna z interpretacji przepisów o zakazie pracy w handlu. Podkreślam, że zgodnie z kodeksem pracy w święta nie mogą pracować osoby zatrudnione na podstawie umów o pracę. O zleceniobiorcach nie ma w nim mowy – uważa Andrzej Faliński z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Pracodawcy podkreślają też, że interpretacja PIP ogranicza możliwość zarobkowania np. studentom lub innym osobom, które chcą z własnej woli wykonywać pracę na podstawie umowy zlecenia. Podważają też samo postępowanie inspekcji.

– Inspektor pracy najpierw powinien wnieść pozew do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy ze zleceniobiorcą zatrudnionym w święta. Dopiero gdy ten uzna, że pracodawca powinien zawrzeć z taką osobą umowę o pracę, inspektor mógłby nałożyć na firmę mandat – mówi Witold Polkowski, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.

Podkreśla też, że niewiele spraw o ustalenie istnienia stosunku pracy kończy się wyrokiem niekorzystnym dla firm. W wielu przypadkach zawarciem umów o pracę nie są zainteresowani sami zleceniobiorcy, więc sądy umarzają takie postępowania. Jednak w razie porażki pracodawca musi się liczyć z koniecznością zapłaty grzywny do 30 tys. zł, a także np. składek na ubezpieczenie społeczne za okres umów cywilnoprawnych (jeśli ich nie opłacał).



Problem z interpretacją

Już wcześniej zdarzało się, że dopiero po kontroli PIP pracodawcy mogli interpretować niejasne przepisy kodeksu pracy o zakazie pracy w handlu w święta. Inspekcja pracy sprawdzała na przykład, czy firmy nie zmuszają do pracy w te dni swoich przedstawicieli handlowych. Grzywną ukarany został pracodawca z województwa pomorskiego, który w święto Bożego Ciała zobowiązał do pracy 11 z 15 zatrudnionych u niego przedstawicieli handlowych (prowadzących handel obwoźny).

Także decyzją PIP stacje paliw zostały uznane za placówki użyteczności społecznej, które zaspokajają codzienne potrzeby ludności. Dzięki temu mogą handlować także w święta. Trudno jednak znaleźć wytłumaczenie, dlaczego ich pracownicy mogą sprzedawać w takie dni np. artykuły spożywcze, alkohol lub papierosy, a mieszczący się obok supermarket musi być zamknięty. Dlatego sama inspekcja w corocznej ocenie rozwiązań prawnych z zakresu prawa pracy podkreśliła, że duże problemy stwarza brak precyzyjnego określenia pojęcia placówka handlowa. Inspektorzy muszą dokonywać jego wykładni indywidualnie dla każdej instytucji lub podmiotu, którego działalność dotyczy handlu.