ZUS nie odnotował wielkiego zainteresowania przedsiębiorców uzyskaniem urzędowej interpretacji przepisów.
Firmy od 20 września mogą składać wnioski do oddziałów ZUS o urzędową interpretację przepisów ubezpieczeniowych. Zakład nie odnotował dotychczas wielkiego zainteresowania ich uzyskaniem.
- Do poszczególnych oddziałów ZUS albo nie wpłynęły żadne wnioski, albo dosłownie kilka - mówi Przemysław Przybylski z Centrali ZUS.
Jak sprawdziliśmy, na przykład do oddziału w Wałbrzychu nie wpłynął żaden wniosek.
- Po mocnym nagłośnieniu przez media możliwości składania przez firmy wniosków o interpretację spodziewałam się lawiny wniosków - mówi Irena Grochowicz, naczelnik wydziału ubezpieczeń i składek oddziału ZUS w Wałbrzychu.
Dodaje, że zainteresowani wolą bezpłatnie dowiadywać się w dziale informacji urzędu, np. czy powinni płacić składki i w jakiej kwocie. Podobnie jest w Jaśle.
- Dotychczas nie wpłynął żaden wniosek - mówi Agnieszka Prajsnar, rzecznik prasowy oddziału ZUS w Jaśle.
Niewielkie zainteresowanie interpretacjami jest też w Legnicy.
- Do 1 października 2008 r. do naszego oddziału wpłynęły trzy wnioski - mówi Elżbieta Kanus, dyrektor oddziału ZUS w Legnicy.
Zdaniem Przemysława Przybylskiego zainteresowanie przedsiębiorców składaniem wniosków może być większe.
- Firmy mogą przecież składać wnioski od niespełna dwóch tygodni - mówi.
ZUS wydaje interpretacje m.in. w sprawach podlegania ubezpieczeniom społecznym, podstawy wymiaru składek na te ubezpieczenia i na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Przedsiębiorca musi przedstawić we wniosku stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe, a także własne stanowisko w sprawie. Za wniosek musi zapłacić 40 zł. ZUS ma 30 dni na wydanie interpretacji. Przedsiębiorca nie jest nią związany. Jeśli jednak zastosuje się do niej, to nie będzie mógł być obciążony sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami. Interpretacja jest wiążąca dla ZUS, jej zmiana będzie możliwa wyłącznie w drodze wznowienia postępowania.