Nadmierny wysiłek lub stres pracownika może być uznany za przyczynę wypadku przy pracy. Daje to pracownikowi możliwość uzyskania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego.
W razie wystąpienia wypadku w pracy konieczne jest zawsze ustalenie, jaka była jego przyczyna. Wynika to z definicji wypadku przy pracy, zawartej w art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Zgodnie z nim za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą. Aby nieszczęśliwe zdarzenie mogło być uznane za wypadek przy pracy, muszą zostać łącznie spełnione wszystkie cztery warunki wymienione we wspomnianym art. 3 ust. 1, tj.: nagłość zdarzenia, przyczyna zewnętrzna tego zdarzenia, wystąpienie urazu lub śmierci oraz związek zdarzenia z pracą.

Nadmierny wysiłek

Przyczyną zewnętrzną może być także praca i czynności samego poszkodowanego pracownika (np. jego potknięcie się, nagły ruch, utrata równowagi). Taką przyczyną jest również nadmierny wysiłek pracownika (np. dźwignięcie znacznego ciężaru). Nadmierność wysiłku pracownika powinna być oceniana przy uwzględnieniu indywidualnych okoliczności – aktualnego stanu zdrowia i sprawności organizmu. Podobnie wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z 30 czerwca 1999 r. (sygn. akt II UKN 22/99,OSNAP 2000/18/696). Z tego wniosek, że nadmierny wysiłek czy stres nie są pojęciami abstrakcyjnymi, lecz odnoszą się do indywidualnych możliwości psychicznych bądź fizycznych danego pracownika, co musi być uwzględniane przy ocenie danego zdarzenia jako wypadku przy pracy.
Nie można jednak przyjąć wykonywanej normalnie pracy za przyczynę zewnętrzną zawału serca u pracownika cierpiącego na chorobę wieńcową (wyrok Sądu Najwyższego z 16 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 66/97, OSNAPiUS 1998 nr 2, poz. 53). Wynika to z tego, że zawał serca jest na ogół wynikiem rozwoju samoistnych schorzeń kardiologicznych, w związku z czym przyjęcie związku między zawałem serca a wykonywaniem obowiązków pracowniczych jest możliwe tylko w przypadkach gwałtownego i oczywiście nadmiernego wysiłku fizycznego bądź wystąpienia głębokiego stresu psychicznego. Oznacza to, że za przyczynę zewnętrzną uznaje się również nadmierny wysiłek fizyczny powodujący uszkodzenie organu wewnętrznego pracownika dotkniętego schorzeniem samoistnym, jeżeli przyśpieszył on lub pogorszył istniejący już stan chorobowy. Tak też wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z 18 sierpnia 2009 r. (sygn. akt I PK 18/09, niepublikowany), stwierdzając, że podniesienie przez pracownika w czasie pracy znacznego ciężaru, które doprowadziło do nagłego uszkodzenia organizmu w takim stopniu, że pracownik stał się niezdolny do wykonywania dotychczasowej pracy, ma charakter wypadku przy pracy, choćby nawet pracownik przed wypadkiem był dotknięty schorzeniem samoistnym, które jednak pozwalało na wykonywanie codziennej pracy.
Jeżeli więc pracownik był dotknięty np. chorobą serca i jest w starszym wieku, to znacznie mniejszy wysiłek może być już dla niego nadmierny, inaczej niż w przypadku młodego, zdrowego pracownika.
Warto też wskazać, że w ocenie Sądu Najwyższego nadmierny wysiłek pracownika przy dźwiganiu ciężarów może być uznany za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy także wtedy, gdy przestrzegane były normy określone w obowiązujących przepisach. Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 19 czerwca 2001 r. (sygn. akt II UKN 419/00, OSNP 2003/5/136). W tej konkretnej sprawie SN uznał, że skoro pracownik cierpiał już wcześniej na dolegliwości kręgosłupa, które nie uniemożliwiały mu wykonywania pracy umówionego rodzaju, to jednak przy jego indywidualnych możliwościach przetaczanie głazów było nadmiernym wysiłkiem, który doprowadził do zaistnienia wypadku przy pracy.

Agresywny przełożony

Niekulturalne czy wręcz wulgarne odnoszenie się przełożonych do podległych pracowników, a także zdarzające się przypadki stosowania wobec nich agresji fizycznej, są zachowaniami bezprawnymi i jeśli nawet wiążą się z umówioną pracą, to wystawiają pracownika na stres, którego w żadnym razie nie sposób uznać za normalnie związany z jej wykonywaniem. To samo można powiedzieć o stresie pracownika, który z grubiaństwem przełożonych styka się w związku z nieobiektywną lub niesprawiedliwą oceną swej pracy, a zatem z oceną naruszającą ponadto normę z art. 94 pkt 9 k.p. W takich sytuacjach można uznać, że stres pracownika miał charakter nadmierny i mógł stanowić przyczynę wystąpienia wypadku przy pracy (np. zawału serca). Podobnie wypowiadał się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 11 lutego 1999 r. (sygn. akt II UKN 472/98, OSNP 2000/7/292), stwierdzając, że stres psychiczny wywołany nieporozumieniem z przełożonym pracownika może być – zależnie od źródeł i przebiegu konfliktu – kwalifikowany jako zewnętrzna współprzyczyna udaru mózgu, gdy przełożony niewłaściwie czyni użytek z kompetencji do wydawania podwładnym poleceń dotyczących pracy.



Przeciążenie pracą

Przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy może być również nadmierne obciążenie pracownika pracą, np. częste zmuszanie go do ciężkiej pracy w godzinach nadliczbowych, bez zapewnienia dostatecznego czasu na odpoczynek. Wskazywał na to Sąd Najwyższy w wyroku z 1 grudnia 2000 r. (sygn. akt II UKN 107/00, PiZS 2001/11/41), stwierdzając, że praca świadczona przez kilka tygodni z ewidentnym naruszeniem przez pracodawcę przepisów o czasie pracy (po 70 godzin tygodniowo) stanowi przyczynę zewnętrzną doznanego przez pracownika śmiertelnego zawału serca, który w tych okolicznościach sprawy był wypadkiem przy pracy.
Przykład: Nadmierny wysiłek przyczyną udaru
Jan S. był zatrudniony jako pracownik w hurtowni farb. Od kilku lat cierpiał na nadciśnienie tętnicze. Pracodawca polecił mu wykonanie pracy polegającej na odbieraniu i przenoszeniu 80 paczek o wadze 25 kg każda. Po zakończeniu tego wyładunku Jan S. poszedł do magazynu po nowy towar. W pewnym momencie poczuł silny ból głowy. Następnie stracił przytomność. ZUS odmówił przyznania mu jednorazowego odszkodowania, gdyż nie uznał tego zdarzenia za wypadek przy pracy. Jan S. odwołał się jednak od decyzji ZUS do sądu, który po dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych lekarzy uznał, że wykonywanie pracy polegające przenoszeniu tak znacznej liczby paczek przyczyniło się do wystąpienia udaru mózgu. Sąd zmienił więc zaskarżoną decyzję i przyznał Janowi S. jednorazowe odszkodowanie za powstały uszczerbek na zdrowiu.
Przykład: Odszkodowanie dla żony
Adam Z. zatrudniony jako kierowca ciężarówki musiał często pracować w wymiarze przekraczającym ustawowe normy czasu pracy. Pracodawca wiedział, że dwa lata wcześniej przeszedł on zawał serca, a mimo to zobowiązywał go do pracy w godzinach nadliczbowych, gdyż nie mógł zapewnić dla niego zmiennika. Podczas kilkudniowej trasy w czasie jazdy samochodem Adam Z. doznał zawału serca, w wyniku którego zmarł. Żona zmarłego wystąpiła o wypłatę jednorazowego odszkodowania. ZUS jednak odmówił wypłaty tego świadczenia, przyjmując, że wypadek nie nastąpił z przyczyny zewnętrznej, a wyłącznie z powodu schorzeń zmarłego. Nie zgadzając się z decyzją ZUS, wniosła ona odwołanie do sądu. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego lekarza i uznał, że współprzyczyną wypadku było przemęczenie zmarłego w związku ze stałym wykonywaniem pracy w godzinach nadliczbowych. Wobec tego sąd zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał żonie zmarłego jednorazowe odszkodowanie.
gp@infor.pl
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 z późn. zm.).